Trwa wspaniała passa Agaty Nowak

Trwa wspaniała passa Agaty Nowak. Zawodniczka Świtu Starachowice po zdobyciu złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży w Nankin, tym razem wywalczyła "złoto" na Mistrzostwach Świata Juniorek w strzelectwie sportowym w Granadzie.

Po tytuł mistrzowski sięgnęła w drużynie w rywalizacji w pistolecie pneumatycznym, razem z Klaudią Breś z Zawiszy Bydgoszcz i Joanną Tomalą z Floty Gdynia.

POLKI MIAŁY WIĘCEJ 10

Polski wyprzedziły drużynę Rosji liczbą wewnętrznych dziesiątek. W finale Breś indywidualnie zajęła 5. miejsce. Nowak zajęła 18 pozycję. - Agata uzyskała wynik 375 punktów. Było nerwowo, bo miały tyle samo punktów co Rosjanki i trzeba było liczyć ilość wewnętrznych dziesiątek. Nasze zawodniczki miały o pięć więcej, to przesądziło o złotym medalu - powiedział Marek Ratajski, klubowy trener Agaty Nowak.

TRZY PUNKTY DO MEDALU

W strzelaniu z pistoletu sportowego w rywalizacji drużynowej Polkom niewiele zabrakło do medalu. - Klaudii nie wyszedł jeden strzał i skończyło się na czwartej pozycji. Do brązowego medalu zabrakło 3 punktów, a do srebrnego 7 - dodał Marek Ratajski.

Był on niezwykle zadowolony z kolejnego sukcesu swojej podopiecznej. Agata Nowak potwierdziła, że z roku na rok robi systematyczne postępy i jest wielką nadzieją polskiego strzelectwa sportowego.

TRUDNIEJ NIŻ W NANKIN

- W Granadzie była większa rywalizacja niż w Nankin. Tam startowały zawodniczki do 18 lat, a tu do 20, doszło więc przynajmniej kilka bardzo dobrych zawodniczek. Tym bardziej cieszy więc ten złoty medal w pistolecie pneumatycznym - powiedział trener Ratajski.

Teraz Agatę Nowak czekają zawody Pucharu Polski, na których również będzie się chciała pokazać z dobrej strony i potwierdzić przynależność do krajowej czołówki.