Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO 1929 Ostrowiec - Poroniec Poronin 1:1. Remis jak (WIDEO, zdjęcia)

Mirosław Rolak, [email protected]
Efektowny strzał przewrotką Jakub Kapsy był niestety niecelny.
Efektowny strzał przewrotką Jakub Kapsy był niestety niecelny. Mirosław Rolak
Takiego pecha dawno ostrowieccy piłkarze nie mieli. Stracili bramkę w ostatniej minucie meczu, a wcześniej nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji, w tym dwóch sam na sam z bramkarzem. Warto dodać że do 75 minuty grali w przewadze i ostatecznie musieli podzielić się punktami z Porońcem.
KSZO 1929 Ostrowiec - Poroniec Poronin 1:1

KSZO 1929 Ostrowiec - Poroniec Poronin 1:1

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:

-Zremisowaliśmy mecz który powinniśmy wygrać i to nie jedną bramką. Takie sytuacje jakie mieliśmy w drugiej połowie muszą kończyć się bramką. To się zemściło i w końcówce straciliśmy kuriozalną bramkę.

KSZO 1929 Ostrowiec - Poroniec Poronin 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 Michał Kosowski 55 min., 1:1 Dawid Bartos 90.

KSZO 1929: Zacharski 8 - Stachurski 7, Nowik 7, Grunt 7, Łatkowski 7 - Kapsa 6 (85. Sudy, nie klas.), Czajkowski 6, Dziadowicz 7 (88. Hołody, nie klas.), Mąka 6, Ryński 6 (82. Gardynik, nie klas.) - Kosowski 6 (60. Czerwiński 2).
Poroniec: Jękot - Nowobilski, Bartos, Mikołajczyk, Senderski - Folwarski, Gadzina (35. Łybyk), Lizak (82. Piszczek), Prokop, Partyka (73. Dudzik) - Żurawski.

Czerwona kartka: Mikołajczyk (Poroniec), 75 min - druga zółta; żólte kartki: Nowiki (KSZO0, Mikołajczyk (Poroniec). Sędziował: Marcin Bąk z Kielc. Widzów: 700.

Pierwsza połowa meczu była dość bezbarwna, a ciekawsze akcje można było policzyć na palcach. Obydwa zespoły grały bardzo uważnie w defensywie, nie angażując się zbytnio w akcje ofensywne. Kilka razy dobrze interweniował Zacharski (miedzy innymi po strzale Mikołaczyka), a pod drugą bramka najlepsze okazje mieli Michał Kosowski, który po składnej kontrze znalazł się w dogodnej sytuacji ale strzelił obok słupka i Erwin Nowik, który dostał podanie w polu karnym, mógł przyjąć piłkę, ale zdecydował się na efektowny strzał przewortką i piłka minęła bramkę.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Po przerwie aktywniej zaatakowali gospodarze i w 55 minucie zamykający akcję Kamil Kosowski strzelił celnie z kilku metrów. Goście reklamowali spalonego, ale sędzia po konsultacji z asystentem uznał gola. Jednobramkowe prowadzenie najwyraźniej usatysfakcjonowało gospodarzy, którzy oddali inicjatywę. W 75 minucie za drugą żółtą, czerwoną kartka ujrzał Mikołaczyk i wydawało się że KSZO ma zapewniony komplet punktów. Tym bardziej że po składnych kontrach ostrowieccy gracze mieli świetne okazje by podwyższyć wynik (między innymi Jakub Kapsa strzelał efektownie ale niecelnie przewrotka). Niewykorzystane okazje zemściły się w ostatniej minucie, kiedy na strzał z dystansu zdecydował się Bartos, piłka otarła się od obrońcy KSZO, zmyliła dobrze spisującego się Zacharskiego i wpadła do siatki. Po ostatnim gwizdku sędziego goście odtańczyli taniec radości, bo rzeczywiście mieli powody do radości. Wywalczyli remis w przegranym meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie