Groźne dla życia tętniaki. Na kieleckim oddziale neurochirurgicznym stosuje się najnowocześniejsze metody ich operowania

Na tętniaki cierpi 10 procent populacji

Na tętniaki cierpi 10 procent populacji

Tętniak to powiększenie średnicy naczynia krwionośnego o ponad 50 procent w stosunku do prawidłowych rozmiarów co prowadzi do osłabienia struktury anatomicznej ściany i narażenie tego odcinka na pęknięcie. Wtedy może dojść do gwałtownego wynaczynienia krwi poza światło tętnicy, krwotoku i wstrząsu. Tętniaki mają od kilku milimetrów do kilku centymetrów. Powstają w wyniku zaburzeń budowy tętnic mózgowych.

Doktorzy Igor Szydłowski i Maciej Włosek, specjaliści neurochirurdzy pracujący na oddziale informują, że zanim wprowadzono nowatorskie sposoby leczenia tętniaków stosowano te, wiążące się z koniecznością otwarcia czaszki, ingerencją w struktury mózgowe i umieszczeniu specjalnego klipsa zamykającego tętniaka. Takie postępowanie powodowało więcej skutków ubocznych i dłuższy okres rekonwalescencji. A obecnie w Kielcach, przy niektórych rodzajach tętniaków, stosuje się wszystkie nowatorskie metody, takie jak w Stanach Zjednoczonych, czy innych krajach zachodnich.

KRÓCEJ W SZPITALU

- Takie spektakularne sposoby leczenia, jakimi posługują się lekarze na tym oddziale są nazywane metodami wewnątrznaczyniowymi i mało inwazyjnymi - wyjaśnia doktor Jacek Gołębiowski, specjalista neurochirurg. - Mówiąc jak najprostszym językiem: polegają one na wprowadzeniu cewnika poprzez tętnicę udową do naczyń mózgowych i tętniaka. Potem umieszczamy w nich specjalne spirale, które powodują wykrzepienie krwi i zamknięcie tętniaka - tłumaczy ordynator. - Ten rodzaj zabiegu trwa o wiele krócej, szybciej następuje powrót do zdrowia, krótszy jest również pobyt w szpitalu. Pacjent, który przeszedł zabieg może powrócić do domu już po dwóch, trzech dniach. W leczeniu tą metodą specjalizuje się zwłaszcza dwóch naszych lekarzy doktor Igor Szydłowski i doktor Maciej Włosek. Szkolą się na całym świecie, często w Ameryce, są wybitnymi fachowcami.

SZYBKA POMOC

Doktor Jacek Gołebiowski dodaje, że leczenie tętniaków tą metodą na ich oddziale jest możliwe również dzięki temu, że posiadają znakomity sprzęt. Tutaj ważna jest dokładność, co do jednego milimetra, trzeba wszystko wykonywać bardzo precyzyjnie. - Same tętniaki są najczęściej wykrywane przy pomocy badania tomografii komputerowej, albo rezonansu magnetycznego - informuje. - Mogą być też konsekwencją zmian miażdżycowych, pozapalnych, urazów, palenia papierosów, stanowić powikłanie ciśnienia tętniczego. Pęknięcie tętniaka, które powoduje krwotok śródmózgowy lub podpajęczynówkowy, wywołuje natychmiastową utratę przytomności i chory musi znaleźć się na stole operacyjnym jak najszybciej. Dobrze przeprowadzona operacja przywraca go do życia.