Rodzice chłopca mają 50 tysięcy złotych, o resztę proszą każdego, kto może im pomóc. W Stalowej Woli zbiórkę pieniędzy organizuje Stowarzyszenie Dobro Powraca, kierowane przez Konrada Mężyńskiego.
Katarzyna Drzazga, mama Karolka, opowiada, że podczas ciąży lekarze zapewniali ją, że dziecko jest zdrowe. Jednak natychmiast po przyjściu na świat okazało się, że dziecko jest w fatalnym stanie. Z Lublina przewieziony został do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie stwierdzono wrodzoną wadę serca nazwaną uczenie "atrezja zastawki pnia płucnego z ubytkiem w przegrodzie międzykomorowej i przełożenie wielkich pni tętnic".
W piątym dniu życia wykonano mu operację ratującą życie. Jednak chłopiec ma saturacje na poziomie 60-74 procent, co oznacza, że jest niedotleniony. Najmniejszy wysiłek go męczy, nawet taki jak fikanie nóżkami czy ssanie pokarmu. Całkowite wyleczenie możliwe jest tylko w klinice w Muenster w Niemczech. Niemieccy kardiolodzy wyznaczyli juz termin operacji Karolka na 30 września, bo każdy dzień jest dla niego niebezpieczny.
Dla rodziców to olbrzymie obciążenie finansowe, którego nie są w stanie pokonać. - Dlatego przychodzę do was z prośbą. Pomóżcie mi uratować moje dziecko, mój skarb. Przekazując darowiznę dla mojego dziecka, dają państwo coś więcej niż pieniądze, dają państwo nadzieję, że go będę kiedyś widziała roześmianego, bawiącego się piłka na podwórku. Mamy mało czasu, bardzo mało, pomóżcie nam, proszę - błaga matka chłopca.
Wpłaty można przelewać na konto Stowarzyszenia "Dobro Powraca" z hasłem "dla Karolka", numer konta bankowego 60 2030 0045 1110 0000 0237 0190, Bank BGŻ S.A. Oddział operacyjny w Stalowej Woli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
