Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecie miejsce koszykarzy Rosy w memoriale Wicherka

/SzS/
Po raz pierwszy w meczu z Twardymi Piernikami, zaprezentował się radomskiej publiczności, Uros Mirković (na zdjęciu w białym stroju).
Po raz pierwszy w meczu z Twardymi Piernikami, zaprezentował się radomskiej publiczności, Uros Mirković (na zdjęciu w białym stroju). T. Klocek
W Radomiu rozegrany został koszykarski memoriał Alfonsa Wicherka. Miejscowa Rosa po serii świetnych towarzyskich występów przegrała w sobotę z Twardymi Piernikami z Torunia. Dopiero w niedzielę pokonali Jezioro Tarnobrzeg.

Od początku przygotowań koszykarze Rosy wygrali siedem meczów z rzędu. Prezentowali się bardzo dobrze. Między innymi wygrali z PGE Turów Zgorzelec, mistrzem Polski.
Nic więc dziwnego, że kibice w miniony weekend spodziewali się przekonującego zwycięstwa Rosy w memoriale. Do Radomia przyjechało dwóch beniaminków ekstraklasy, Wikana Lublin oraz Twarde Pierniki Toruń. Dotarła też ekipa tarnobrzeskiego Jeziora, która Tauron Basket Lidze raczej nie będzie wiodącą ekipą.
ŚWIETNY POCZĄTEK
Radomianie przystąpili do spotkania chwilę po Oficjalnej Prezentacji Zespołu. Koszykarze w kulisach żartowali nawet, że przydałoby się "coś przegrać", żeby dostać odrobinę lodu na głowę. Nikt jednak nie przypuszczał, że stanie się to tak szybko. Pierwsze minuty meczu z Toruniem, były wręcz imponujące w wykonaniu podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego.
Wyraźnie wygrana premierowa kwarta, pozwalała przypuszczać, że radomianie są na bardzo dobrej drodze do kolejnego sukcesu w okresie turniejowym. Tymczasem Twarde Pierniki Toruń udowodniły, że potrafią grać do końca i z minuty na minutę odrabiały dystans do gospodarzy imprezy.
W ostatnich minutach spotkania szala ze zwycięstwem przechyliła się niestety na stronę gości, którzy po dwóch trójkach wyszli na pierwsze w tym meczu prowadzenie. Radomianie mieli co prawda jeszcze dwie okazje na odwrócenie losów rywalizacji, jednak obie próby rzutów naszych koszykarzy, nie zmieniły już wyniku.
O TRZECIE MIEJSCE
Tym samym zespół Rosy Radom w niedzielnym pierwszym spotkaniu powalczył o trzecie miejsce z Jeziorem Tarnobrzeg.
Rosa z Tarnobrzegiem wygrała różnicą 12 punktów, ale trzeba przyznać, że nie był to dla radomian łatwy mecz. Trener Wojciech Kamiński sporo rotował składem, testował różne zagrywki. Dopiero w trzeciej kwarcie radomianie osiągnęli 10-punktową przewagę. Jeszcze dwie minuty przed końcem meczu różnica była zaledwie pięciopunktowa. W końcówce kilka efektowny i skutecznych akcji dało zwycięstwo gospodarzom.

Wyniki memoriału
Rosa Radom - Twarde Pierniki Toruń 72:75 (26:11, 14:18, 18:18, 14:28)
Rosa: Witka 17 (1), Sokołowski 12 (1), Majewski 11 (2), Turek 10, Łączyński 7 (1), Szymkiewicz 5, Jeszke 5 (1), Mirković 2, Zalewski 2, Adams 1.
Toruń: Corbett 18 (4), Jarmakowicz 12 (1), Diggs 9, Jankowski 8 (2), Comagić 7, Denison 6, Sulima 5, Perka 4, Zyskowski 3 (1), Nowakowski 3 (1), Lisewski 0.
Rosa Radom - Jezioro Tarnobrzeg 91:79 (27:25, 23:23, 25:18, 16:13).
Rosa: Turek 24, Majewski 23 (2), Mirković 11 (2), Witka 8, Sokołowski 6 (2), Jeszke 6, Łączyński 5 (1), Schenk 4, Zalewski 2, Adams 2, Szymkiewicz 0.
Jezioro: Wiliams 16 (1), Wysocki 16 (1), Kozłow 14 (1), Milerr 10, Młynarski 10 (1), Patoka 7 (1), Iwanow 6 (2), Morawiec 2, Pandura 0.
Wikana Start Lublin - Jezioro Tarnobrzeg 91:75 (18:15, 25:19, 24:18, 24:23)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie