Podczas pokazu była możliwość sprawdzenia swoich łuczniczych umiejętności. Cennych wskazówek przed pierwszymi strzałami udzielali Rafał Dobrowolski, Michał Detka i Maciej Fałdziński, którzy przygotowują się do prestiżowych zawodów oraz Sebastian Bątor. Będzie on opiekunem łuczników Stelli podczas zawodów w Roveretto. Dodajmy, że Dobrowolski, Fałdziński i Detka będą bronić tytułu mistrzowskiego wywalczonego przed rokiem w Kamniku.
- Dzisiejszy pokaz to z jednej strony promocja łucznictwa. Z drugiej zbieramy jeszcze fundusze na wyjazd do Włoch. Na wyjazd 4-osobowej ekipy potrzeba 4 tysiące złotych - mówił Sebastian Bątor, zawodnik i jeden z trenerów Stelli Kielce.
Osoby, które przyszły na pokaz, nie tylko strzelały z łuku, między innymi z dwukrotnym olimpijczykiem Rafałem Dobrowolskim, ale z zainteresowaniem oglądały też medale i inne cenne trofea kieleckich łuczników.
- Bardzo fajna impreza. Od dłuższego czasu pracuję z Sebastianem Bątorem i dlatego interesuję się łucznictwem. On poświęca temu tyle serca, że wszyscy tym "żyjemy". W pracy też mamy puszkę i jest zbiórka na wyjazd naszych łuczników do Włoch - mówiła Joanna Bińkowska-Kołodziejczyk, która przyszła na pokaz z mężem Przemysławem Kołodziejczykiem i synem Antonim.
W trakcie pokazu była też przeprowadzona licytacja piłki z autografami wszystkich zawodników drużyny Vive Tauron Kielce. Przekazał ją Karol Bielecki. - Dziękujemy Karolowi za ten gest. Cieszymy się, że kieleccy sportowcy wzajemnie się wspierają, bo wcześniej pomogli nam piłkarze Korony. Licytacja zaczęła się od 100 złotych, a ostatecznie piłkę za 800 złotych kupił Bogusław Detka, tata Michała - z zadowoleniem mówił Rafał Dobrowolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?