Szczęśliwie zakończyły się poniedziałkowe poszukiwania 65-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Mężczyzna cierpiący na zaniki pamięci wyszedł z mieszkania bez wiedzy opiekunów. Odnaleziony po kilku godzinach mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.
Po godzinie 18 dyżurny tarnobrzeskiej komendy policji został powiadomiony o zaginięciu 65-letniego mieszkańca Tarnobrzega.
- Z relacji rodziny wynikało, że mężczyzna cierpi na zaniki pamięci, jest pod stałą opieką lekarską. Tarnobrzeżanin niezauważony przez żonę wyszedł z mieszkania na osiedlu Centrum. Gdy kobieta zorientowała się, że nie ma go w domu, sama usiłowała odnaleźć mężczyznę sprawdzając przyległy teren. Mijały godziny, mężczyzna jednak nie pojawił się w domu ani nie nawiązał kontaktu z rodziną - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Wieczorem o zaginięciu żona zaalarmowała policjantów, prosząc o pomoc. Policjanci z Tarnobrzega przy użyciu psa rozpoczęli przeszukania terenu. Do akcji włączyli się strażacy Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej oraz strażnicy miejscy.
Po godzinie 23 jeden z funkcjonariuszy wydziału kryminalnego zauważył na drodze biegnącej w kierunku lasu na osiedlu Miechocin mężczyznę, którego rysopis odpowiadał cechom zaginionej osoby. Okazał się nim zaginiony 65-latek. Po udzielonej pomocy mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?