Pierwszy rajd po gowarczowskim "Piekielnym Szlaku". W sobotę wędrowało po ziemi gowarczowskiej około 100 piechurów

(fot. Marzena Kądziela)

"Piekielny szlak" to jedno z zadań, jakie realizuje Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania "U Źródeł" wspólnie z samorządami gmin powiatu koneckiego, skarżyskiego i opoczyńskiego. - Pomysłodawcy zauważyli, że na obszarze działania LGD znajdują się atrakcyjne, charakterystyczne elementy geologiczne posiadające w swych nazwach "piekielne" określenia między innymi rezerwaty: Skałki Piekło pod Niekłaniem, Piekło Dalejowskie z Bramą Piekielną, Piekło Szkuckie, Piekło Gatniki czy Diabla Góra, które stały się jednocześnie węzłami "Piekielnego szlaku" - informuje wicewójt Gowarczowa Barbara Panek. - Dlatego główną ideą jego powstania jest połączenie tych miejsc oznakowanym szlakiem pieszym, z miejscami do wypoczynku, mapami i drogowskazami.

Wśród piechurów znaleźli się między innymi wójt Gowarczowa Tomasz Słoka, wicewójt Barbara Panek i wicedyrektor Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli Marian Wikiera
(fot. Marzena Kądziela)

225 "piekielnych" kilometrów

Cały szlak ma 225 km podzielonych na dziewięć odcinków przebiegających przez gminy: Końskie, Gowarczów, Smyków, Stąporków i Ruda Maleniecka w powiecie koneckim, w powiecie skarżyskim przez gminę Bliżyn, natomiast w powiecie opoczyńskim przez gminy: Żarnów, Paradyż i Białaczów. Jego wytyczenie, oznakowanie i wybudowanie infrastruktury towarzyszącej (łącznie 39 miejsc odpoczynku) jest współfinansowane z Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013, działanie 413 "Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju" i kosztowało około 800 tysięcy złotych.

(fot. Marzena Kądziela)

Gowarczowski odcinek

W sobotę piechurzy mieli okazję poznać gowarczowski odcinek Piekielnego Szlaku. Około stu osób spotkało się o godzinie 9. przed Urzędem Gminy w Gowarczowie, gdzie na turystów czekali wójt Tomasz Słoka i jego zastępczyni Barbara Panek, a także dwa autokary, które zawiozły uczestników rajdu za Brzeźnicę. Tam nastąpiło otwarcie imprezy.

- Bardzo mnie cieszy, że na rajd przybyła tak liczna grupy naszej szkolnej młodzieży - mówił wójt. - Szczególne podziękowania należą się nauczycielom i rodzicom dzieci, którzy także wędrują z nami.
Najliczniejszą grupę tworzyli uczniowie gowarczowskiej Szkoły Podstawowej z opiekunką koła Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego Filomeną Lisiewicz oraz 10 przedstawicielami rodziców. Nauczycielki z Gimnazjum w Gowarczowie: Joanna Gawrońska i Katarzyna Rachuna wędrowały z 26 uczniami. Na trasie można było spotkać także miejscowych radnych: Edytę Więckowską i Andrzeja Sobczyńskiego, a także wicedyrektora Zespołu Szkół w Stadnickiej Woli Mariana Wikierę.

Do mety dotarli w komplecie

Całą grupę poprowadzili przewodnicy z koneckiego oddziału PTTK: Magdalena Weber, Lucyna Jakubowska i Zbigniew Gontek. Po pokonaniu 15-kilometrowej trasy przez Brzeźnicę, Kupimierz, Kurzacze, wędrowcy dotarli do Kamiennej Woli.

- Do mety dotarliśmy w komplecie - podsumowuje Magdalena Weber. - Wszyscy dzielnie pokonali cały dystans, miło było słuchać na trasie przychylnych komentarzy, że trasa fajna, że dobre drogi wybrane w lesie, ale i że pogoda dopisała. W Kamiennej Woli na miejscu biwakowym zlokalizowanym w pobliżu pomnika przyrody przywitało nas słońce oraz tradycyjne ognisko. Był też gorąca grochówka, chleb ze smalcem i kwaszonymi ogórkami. Młodzież i dzieci uczestniczące w rajdzie otrzymały gadżety promocyjne z Gminy Gowarczów: plecaki i pendrivy. Uczestnicy wrócili autokarami do Gowarczowa.