Każdego roku na spotkania mieszkańców przybywają nie tylko starsi, ale także dzieci i młodzież. Starsi przekazują młodym to, co przeżyli ich dziadkowie.
MSZA NA POLANIE
Mieszkańcy miejscowości drogo zapłacili za swój patriotyzm. Dziś po wsi nie ma już śladu, jest tylko niewielka tablica przypominająca o istnieniu miejscowości. Na dawnych drogach wiejskich porasta dziś las. Wśród przybyłych gości znaleźli się między innymi europosłowie: Zbigniew Kuźmiuk i Marek Jurek. Był też starosta Marian Niemirski, wicestarosta Tomasz Matlakiewicz, kombatanci, strażacy, mieszkańcy gminy Gielniów. Specjalnie na uroczystość przyjechała Orkiestra Wojska Polskiego z Dęblina.
Na polanie w Stefanowie zebrani uczcili pamięć bohaterskich żołnierzy i mieszkańców wsi przy ołtarzu polowym w Stefanowie. Uroczystości uświetnił występ chóru z gimnazjum imienia błogosławionego Władysława z Gielniowa.
Po mszy pod ścianą - jedynym fragmentem ocalałego budynku w Stefanowie złożono wieńce i kwiaty.
WYSIEDLONA LUDNOŚĆ
Stefanów jest tylko symbolem walki o niepodległość. Kombatanci przypominają, że w odwecie za opór akowców w czasie II wojny światowej hitlerowcy spalili trzy wsie w rejonie Gielniowa: Gałki, Stefanów i Budy.
Po wojnie Stefanów odbudowano, ale władze komunistyczne w 1952 roku przesiedliły mieszkańców Stefanowa na drugi koniec Polski, a ich domostwa zrównała z ziemią pod pretekstem budowy poligonu. Prawdziwym powodem wysiedlenia były głębokie tradycje AK-owskie wśród mieszkańców, niewygodne komunistom. Poligon ostatecznie nigdy nie powstał, a wieś przestała istnieć.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z PRZYSUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?