Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w zakładzie w Stalowej Woli. Brak zasad bezpieczeństwa powodem śmierci dwóch pracowników

Zdzisław Surowaniec
Gaszenie pożaru zrobione przez przypadkową osobę, która przekazała nam zdjęcie.
Gaszenie pożaru zrobione przez przypadkową osobę, która przekazała nam zdjęcie. archiwum
Kontrola przeprowadzona po śmierci dwóch młodych mężczyzn w zakładzie produkującym elementy aluminiowe w Stalowej Woli, wykazała rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa przez pracodawcę. Państwowa Inspekcja Pracy przesłała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Śledztwo już ruszyło, prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu.

Silne właściwości wybuchowe

Pyły aluminium i magnezu mają silne właściwości wybuchowe. Pył oraz wióry i skrawki aluminium mogą łatwo ulec zapaleniu nawet w kontakcie ze stosunkowo słabym środkiem zapalającym, np. iskrą czy płomieniem zapałki. Ponadto pyły te są zaliczane do pyłów przewodzących, mogą więc spowodować zwarcia w urządzeniach elektrycznych, w których występuje wysokie napięcie lub łuk elektryczny.

Do wypadku doszło 12 kwietnia. Zapłon pyłu magnezowego i aluminiowego spowodował pożar, w którym poparzeni zostali dotkliwie czyszczący odlewy pracownicy w wieku 24 i 25 lat. Jeden z nich miał poparzone 98 procent powierzchni ciała, drugi 90. Obaj wkrótce zmarli we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej

Jak stwierdzili inspektorzy, do zapalenia pyłu magnezowego doszło podczas szlifowania odlewu szlifierką elektryczną. W wyniku pożaru zapaliło się ubranie robocze na pracownikach. W ocenie PIP pracownicy nie dostali odzieży trudnopalnej i antystatycznej, która mogła ich ochronić przed śmiertelnym poparzeniem.

Ponadto PIP stwierdziła, że szlifowanie odlewów magnezowych odbywało się na prowizorycznie urządzonych stanowiskach pod wiatą na zewnątrz hali, bez wyciągu pyłu magnezowego. Wiaty i zamontowane instalacje były wykonane bez projektu technicznego zaopiniowanego przez służby bhp, a posadzka była wyłożona deskami czyli materiałem łatwopalnym.

Inspekcja zarzuciła pracodawcy, że nie wykonał oceny ryzyka zawodowego przy wykonywaniu prac szlifowania stopów magnezu i nie zapoznał z tą oceną swoich pracowników. Pracownicy nie byli przeszkoleni z zasad bhp, a pracodawca tolerował wykonywanie prac niezgodnie z przepisami. Nie zapewniał także właściwego nadzoru podczas wykonywania prac szlifowania stopów magnezu.

Z zeznań świadków wynika, że do podobnych wypadków dochodziło już wcześniej, ale za każdym razem pracownikom udawało się ugasić pożar za pomocą gaśnicy. PIP skierowała do pracodawcy dwa nakazy z 34 decyzjami i wystąpienie zawierające 27 wniosków, które zobowiązują go do dostosowania zakładu do obowiązujących przepisów prawa pracy. Dwie osoby zostały ukarane mandatami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie