Do zdarzenia doszło w środę. Kierowca zauważył, że spod maski wydobywa się dym. Początkowo pożar pomagali mu gasić przejeżdżający kierowcy. Przypadkowo ulicą przejeżdżali strażacy wracający z wypadku w Pysznicy. To właśnie oni przy pomocy piany ugasili pożar, dzięki czemu straty były znacznie mniejsze.
Kierowca samochodu mówił, że próbował gasić pożar jednak maska pojazdu nie chciała mu się otworzyć. Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?