W niedzielnym spotkaniu z MKS nasza drużyna przegrywała od 43 minuty po golu Jakuba Pająka. Partyzant wyrównał dopiero w 90 minucie. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Damian Czarnecki. - Goście nie mieli zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Pierwszy strzał na naszą bramkę oddali w 43 minucie i od razu okazał się on skuteczny. Mieliśmy kilka okazji na strzelenie gola zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. Udało nam się wykorzystać dopiero tą w końcówce spotkania. Patrząc na przebieg spotkania muszę powiedzieć, że po tym remisie pozostaje niedosyt - mówił Waldemar Szpiega, trener Partyzanta.
W niedzielę, 28 września, o godzinie 15, w meczu dziesiątej kolejki radoszycki zespół zagra na wyjeździe z kolejnym beniaminkiem Wolanią Wola Rzędzińska. W tym meczu trener Szpiega powinien mieć do dyspozycji wszystkich graczy. Po pauzie za czerwoną kartkę powraca bramkarz Marcin Zieliński. - W tej lidze każdy może wygrać z każdym, musimy tylko jechać z odpowiednim nastawieniem. Mam nadzieje, że unikniemy prostych błędów, przez które w ostatnich spotkaniach traciliśmy gole. Nie udało nam się wywalczyć kompletu punktów w meczu z MKS, więc mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej - powiedział szkoleniowiec radoszyckiej drużyny.
Nasz niedzielny przeciwnik w minionej kolejce pokonał u siebie Wierną Małogoszcz 2:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?