Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborcze uszczypliwości podczas rady miejskiej w Tarnobrzegu

/gli/
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Tarnobrzega, prezydent Norbert Mastalerz odniósł się do poczynań wyborczych Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Tarnobrzega, prezydent Norbert Mastalerz odniósł się do poczynań wyborczych Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg. Grzegorz Lipiec
Wrześniowa sesja Rady Miasta Tarnobrzega rozpoczęła się od mocnego uderzenia. Zgodnie z zapowiedzią złożoną podczas konferencji prasowej prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz odniósł się do ostatnich zarzutów kierowanych wobec niego i jego bliskich współpracowników przez członków opozycyjnego Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg. Było o locie helikopterem oraz donosach do CBA.

Prezydent Tarnobrzega zdecydował, że przekaże stosowną informację radnym miejskim o poczynaniach Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg dlatego, że jedną z osób, która próbowała szukać "haków" i podpisywała się pod pismami do takich organów, jak CBA, czy prokuratura był Jan Dziubiński (wiceprzewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega).

- Przez lata działalności publicznej wiele razy pomawiano moją osobę, moich bliskich, ale jednak ostatnie poczynania Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg przekraczają pewne granice. Tym razem opozycja z Mojego Miasta Tarnobrzeg twierdziła, że wraz ze skarbnik Marią Nabrzeską fałszowaliśmy księgi rachunkowe i donosiła do CBA. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zarzutów skierowanych przez Jana Dziubińskiego. Dodatkowo podczas składania wyjaśnień Jan Dziubiński stwierdził, że jego źródło informacji nie żyje - mówi Norbert Mastalerz. - Dla mnie takie zachowanie wiceprzewodniczącego rady miejskiej to hucpa i kompromituje nie tylko siebie, ale i całą radę, którą przecież reprezentuje.

Dostało się także prezesowi Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg, Wojciechowi Wąsikowi. - Prokuratura po raz kolejny pokazała, że miejsce andronów Mojego Miasta Tarnobrzega jest w koszu. Chodzi o odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie korupcyjnych znamion mojego lotu helikopterem na mecz w Siedlcach. Nie złamałem wtedy prawa - komentuje Norbert Mastalerz. - Wreszcie ostatni stek kłamstw i pomówień o zastraszaniu i zwolnieniu jednego pracownika pewnej hurtowni będzie miał swój finał w sądzie w trybie wyborczym.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

Na sali obrad nie było Jana Dziubińskiego. Włodarzowi miasta odpowiada za to prezes Mojego Miasta Tarnobrzega Wojciech Wąsik. - Przecież nie można było się spodziewać innej odpowiedzi, jak kolejne groźby pod adresem osób, które krytykują Norberta Mastalerza. Nas to nie interesuje i nadal będziemy pokazywać mieszkańcom miasta, jak wyglądają rządy ekipy Platformy Obywatelskiej i lewicy w Tarnobrzegu - dodaje Wojciech Wąsik.

W Tarnobrzegu możemy zatem liczyć na długą i gorącą wyborczą jesień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie