Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg wygrała z Kotwicą Kołobrzeg. "Złoty gol" Tomasza Ciećko (zdjęcia)

/PISZ/Grzegorz LIPIEC
Tomasz Ciećko strzela bramkę na wagę trzech punktów.
Tomasz Ciećko strzela bramkę na wagę trzech punktów. Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu piłkarskiej drugiej ligi Siarka Tarnobrzeg pokonała 1:0 Kotwicę Kołobrzeg. Było to pierwsze zwycięstwo "Siarkowców" pod skrzydłami trenera Ryszarda Kuźmy.

Siarka Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg 1:0

Siarka Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg 1:0 (1:0)

Bramka: Tomasz Ciećko 6 minuta.

Siarka Tarnobrzeg: Melon - Stępień, Nadolski, Stefanik, Sulkowski - Frankiewicz, Tunkiewicz, Chwastek (85 Koczon), Parobczyk, Więcek (74 Paluch) - Ciećko (74 Persona).

Kotwica Kołobrzeg: Mika - Soczyński (55 Skórecki), Poznański, Strzelecki, Korczyński - Pietras, Mularczyk, Rydzak, Bejuk, Biegański - Kokosiński.

Żółte kartki: Stępień, Stefanik, Sulkowski (Siarka) - Mularczyk, Strzelecki (Kotwica). Sędziował: Mariusz Jasina z Wrocławia. Widzów: 1793.

W piłce nożnej za walory artystyczne nikt punktów nie przyznaje. Chociaż gra Kotwicy Kołobrzeg nie wyglądała źle to jednak trzy punkty zostają w Tarnobrzegu. Spotkanie szybko ułożyło się po myśli zespołu Ryszarda Kuźmy. W 6 minucie akcję bramkową zainicjowali Konrad Stępień, Rafał Parobczyk i Robert Chwastek, który wrzucił futbolówkę w pole karne. Tam obrońcami gości zakręcił Jakub Więcek, podał do Tomasza Ciećko, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza Kotwicy, Mateusza Mikę. Kotwica mogła wyrównać tuż przed przerwą. Sam na sam po błędzie obrony znalazł się z Arturem Melonem napastnik gości Krzysztof Biegański, ale piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił Marcin Stefanik.

Po przerwie Siarka od razu była bliska strzelenia bramki na 2:0. Chwastek wrzucił piłkę w pole karne, ale uderzenie głową Tomasza Ciećko minimalnie minęło poprzeczkę bramki gości. Idealne okazje do podwyższenia rezultatu mieli także Parobczyk i Michał Paluch, ale za każdym razem górą był Mika. Ostatnie minuty meczu to bezskuteczne oblężenie bramki Siarki. Wynik nie ulega zmianie. Siarka prowadzona przez Ryszarda Kuźmę odnosi wreszcie zwycięstwo.

- Tydzień temu zagraliśmy bardzo dobre spotkanie w Sosnowcu, ale przegraliśmy. Przez tydzień ciężko pracowaliśmy i teraz chłopaki mają nagrodę w postaci zwycięstwa i trzech punktów. Wiem, że może momentami gra w naszym wykonaniu nie była najlepsza, ale konsekwentnie wprowadzamy zmiany, drużyna uczy się nowego stylu gry, a to wszystko wymaga cierpliwości o którą bardzo proszę - mówi Ryszard Kuźma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie