Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łysica Akamit Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Mirosław Kalista dał zwycięstwo

Kamil MARKIEWICZ [email protected]
Mirosław Kalista (pierwszy z lewej) strzelił zwycięskiego gola dla Łysicy Akamit Bodzentyn w spotkaniu z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Na zdjęciu walczy o piłkę z graczem ostrowieckiej drużyny Jakubem Kapsą.
Mirosław Kalista (pierwszy z lewej) strzelił zwycięskiego gola dla Łysicy Akamit Bodzentyn w spotkaniu z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Na zdjęciu walczy o piłkę z graczem ostrowieckiej drużyny Jakubem Kapsą. Rafał Roman
W derbowym spotkaniu naszego województwa Łysica Akamit Bodzentyn pokonała KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

- Zaczęliśmy spotkanie od wysokiego "c". Po jednej z akcji na początku spotkania zdobyliśmy bramkę. KSZO 1929 przeważał optycznie dlatego, że miał on dużo stałych fragmentów gry. Po dośrodkowaniach ze środka boiska, zawodnicy przeciwnika od razu ruszali w pole karne z nadzieją, że po przejęciu piłki, uda się ją umieścić w naszej bramce. Moi zawodnicy bardzo solidnie i konsekwentnie bronili dostępu do naszej bramki.

Łysica Akamit Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0 (1:0). Bramka: 1:0 Mirosław Kalista 10 min.

Łysica: Dymanowski 7 - Szymoniak 7, Kardas 7, Kula 7, Płusa 7 - M. Kalista 8, Pawłowski 7, P. Kalista 7, Wójtowicz 7, Wiecha 6 (69. Fortuna 2) - Michta 6 (85. Damian Gardynik nie klas.).

KSZO 1929: Zacharski 5 - Stachurski 1 (20. Sudy 2), Grunt 4, Nowik 5, Łatkowski 2 - Dawid Gardynik 5, Mąka 4, Czajkowski 5 (58. Larkowski 1), Kapsa 4 (63. Czerwiński 2) - Dziadowicz 4, Hołody 4 (63. Skwarliński 2).

Kartki: żółte: Dymanowski, Szymoniak, Płusa, P. Kalista (Łysica); Czajkowski, Grunt, Zacharski, Nowik, Kapsa (KSZO 1929). Sędziował: Kamil Przyłucki z Sandomierz. Widzów: 150.

Dla bodzentyńskiej drużyny jest to trzecie zwycięstwo, a dla ostrowieckiej ekipy trzecia porażka w tym sezonie. Zwycięskiego gola dla gospodarzy strzelił na początku pojedynku Mirosław Kalista.

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy od 10 minuty prowadzili 1:0. Mirosław Kalista otrzymał podanie z głębi pola, wbiegł w pole karne i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce gości.

KONTRY GOSPODARZY

To było spotkanie walki. Najwięcej działo się w środkowej części boiska, gdzie przeważali gracze KSZO 1929. Łysica szans na podwyższenie wyniku szukała po kontratakach. Właśnie po takiej akcji w 40 minucie gola mógł strzelić Mirosław Kalista, ale po jego uderzeniu piłka przeleciała obok bramki. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Bodzentyński zespół miał szansę na strzelenie gola w 58 minucie. Po kontrze w pole karne wbiegł Mirosław Kalista, ale przed strzałem piłka podskoczyła mu i nie zdołał oddać dokładnego uderzenia. Piłka minęła bramę gości.

W drugiej połowie gospodarze trzykrotnie próbowali zaskoczyć bramkarza ostrowieckiej drużyny Konrada Zacharskiego strzałami z dystansu. Po uderzeniach Mirosława Kalisty, Piotra Pawłowskiego i Szymona Michty udanie interweniował golkiper KSZO 1929.

Rafał Lasocki, grający trener KSZO 1929:

Rafał Lasocki, grający trener KSZO 1929:

- Był to bardzo brutalny mecz. W pierwszej połowie moi chłopcy byli trochę zaskoczeni, ale po przerwie podjęli oni walkę z przeciwnikiem. Straciliśmy bramkę na początku spotkania po indywidualnym błędzie. Później próbowaliśmy odwrócić losy spotkania. Niestety mimo okazji nie udało nam się doprowadzić do wyrównania. Sądzę, po przebiegu meczu, że zasłużyliśmy na remis.

SZANSE GOŚCI

Przewaga gości nie przekładała się na ilość sytuacji podbramkowych. KSZO 1929 miał dwie okazje na doprowadzenie do wyrównania. Obie w drugiej połowie. W 60 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Mąki głową strzelał Marcin Grunt. Po jego uderzeniu udanie interweniował bramkarz gospodarzy Tomasz Dymanowski. W 78 minucie po dośrodkowaniu Mąki podbramkowej okazji nie wykorzystał Marcin Sudy.

W drugiej połowie ostrowiecki zespół próbował wyrównać po stałych fragmentach gry. Dobrze w defensywie spisywali się gospodarze, którzy nie pozwalali na zbyt wiele graczom KSZO 1929.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie