Siatkarze Effectora przygotowują się do inauguracji sezonu. W poniedziałek pograli w nogę (zdjęcia)

Kadrowe zmiany w Effectorze

Kadrowe zmiany w Effectorze

Przybyli: środkowy Jędrzej Maćkowiak (Skra Bełchatów), rozgrywający Grzegorz Pająk (Indykpol AZS Olsztyn), rozgrywający Marcin Janusz (AZS Częstochowa), środkowy Andreas Takvam (Nyborg VBK, Norwegia), przyjmujący Rozalin Penczew (Victoria Volley, Bułgaria), libero Bartosz Dzierżyński i przyjmujący Adam Sobota (obaj z drużyny Młodej Ligi Effectora), asystent trenera Adam Swaczyna, fizjoterapeuta Marta Mgłosiek, statystyk Damian Musiak.

Ubyli: rozgrywający Piotr Lipiński (AZS Politechnika Warszawska), przyjmujący Piotr Orczyk (Volley Euphony Asse-Lennik, Belgia), przyjmujący Cristian Poglajen (Montes Claros Volei, Brazylia), środkowy Łukasz Polański (BBTS Bielsko-Biała), rozgrywający Nikodem Wolański (Transfer Bydgoszcz), atakujący Bruno Romanutti (Untref Volley, Argentyna), statystyk Iwo Wagner (kobieca reprezentacja Polski).

- Wysłaliśmy do Kubańczyka zaproszenie i teraz czekamy na jego przylot do Polski. Chcemy go sprawdzić, gdyż brakuje nam jeszcze jednego przyjmującego w drużynie - wyjaśnia Jacek Sęk, prezes Effectora.

NOWY STATYSTYK

W Effectorze doszło do sporych zmian i to zarówno w sztabie szkoleniowym jak i w kadrze drużyny. W drużynie jest nowy statystyk - Damian Musiak, gdyż Iwo Wagner przeniósł się do kobieciej reprezentacji Polski. Damian pochodzi z Wrocławia, ostatni sezon nabierał doświadczenia w Lotosie Trefl Gdańsk, a teraz będzie pracował w Kielcach.

- Trochę jeżdżę po Polsce, ale taka praca. Cieszę się, ze trafiłem do Kielc - mówi nowy statystyk Effectora.

Trener Daszkiewicz cieszy się, że w jego zespole przed pierwszym meczem atmosfera jest bojowa i zawodnicy z nadzieją czekają na inaugurację sezonu. - Oby tylko omijały nas kontuzje, bo te są zmorą każdego zespołu. Zespół prezentuje się coraz lepiej, ale tak naprawdę wszystko zweryfikuje liga - przyznaje Daszkiewicz.

KRZYSIEK JESZCZE NIE

W pierwszych meczach nie pomoże zespołowi nowy atakujący Effectora Bartosz Krzysiek, który wraca do pełnej formy po operacji kręgosłupa. Urazu nabawił się w marcu, reprezentując barwy Indykpolu AZS Olsztyn

- Miałem przepuklinę i dlatego musiałem poddać się operacji. Ale jest już coraz lepiej. Trenuję już na siatce i mam nadzieję, że za miesiąc będę już w stanie być w takiej formie fizycznej, że trener będzie mógł brać mnie pod uwagę przy ustalaniu składu - mówi Bartek Krzysiek.

W poniedziałek siatkarze Effectora trenowali w Hali legionów. Trening był nietypowy, gdyż zagrali w piłkę nożną, a potem pracowali w siłowni. - Takie urozmaicenie na pewno im się przyda. W PlusLidze jest od tego sezonu jest 14 drużyn, więc grania w siatkówkę , zwłaszcza w tym roku, będzie bardzo dużo - mówi z uśmiechem trener Daszkiewicz.