Nad Jeziorem Tarnobrzeskim powstanie profesjonalna baza dla nurków. Wybuduje ją Stowarzyszenie Liga Obrony Kraju na działce, którą odkupi od gminy Tarnobrzeg.
Aby Liga Obrony Kraju mogła inwestować nad Jeziorem Tarnobrzeski, gdzie obecnie dzierżawi teren na potrzeby prowadzonych szkoleń dla płetwonurków, musi być właścicielem gruntu. Dlatego władzom stowarzyszenia, które na sesji reprezentował, pochodzący z Tarnobrzega Jerzy Salamucha , dyrektor biura zarządu wojewódzkiego Ligi Obrony Kraju w Rzeszowie, tak bardzo zależy na kupnie terenu. Radni zgodę dali, a stowarzyszenie może kupić działkę od miasta w obrębie ulicy Plażowej.
CHCĄ SZKOLIĆ I PROMOWAĆ
O planach względem bazy mówił Jerzy Salamucha.
- Baza będzie swoją architekturą podobna do pobliskiej bazy żeglarskiej, oczywiście nie tak wielka, bo to nie ten format - mówił Jerzy Salamucha.
- Dziesięć lat temu na sesji w Tarnobrzegu występowałem w sprawie zakupu działki pod strzelnicę. Znaczna część radnych była przeciwna, obawiając się, że nie zrealizujemy inwestycji. Tymczasem od ośmiu lat działa jedna z najładniejszych strzelnic w Polsce. Chcemy szkolić płetwonurków, umożliwiać im bezpieczne nurkowanie i promować ten akwen.
SZATNIE I SALA
W tej chwili w bazie nurkowej nad Jeziorem Tarnobrzeskim przechowywany jest sprzęt niezbędny do prowadzenia działalności. To Między innymi łodzie, sprężarka oraz zabezpieczenie tlenowe. Na terenie bazy nurkowej prowadzone są także szkolenia nurkowe. Co jakiś czas przy zabezpieczeniu instruktorów z Ligi Obrony Kraju, trenują żołnierze ze specjalistycznej jednostki nurkowej z Niska, którzy podczas ćwiczeń ustawiają przy linii brzegowej charakterystyczne, żołnierskie namioty. Brakuje stałej infrastruktury. - Mamy Klub Płetwonurków Oktopus, dla którego wynajmujemy pomieszczenia w Przechodni Zdrowia w Machowie, za które płacimy 400 złotych miesięcznie - dodał prezes Salamucha.
- Dlatego nad jeziorem powstanie klub i pomieszczenia klubowe. Mam nadzieję, że będzie kilka pokoi dla przyjezdnych płetwonurków.
Chętnych do nurkowania pod okiem wykwalifikowanych instruktorów w wodach Jeziora Tarnobrzeskiego, gdzie zatopiono nawet wrak łodzi, nie brakuje. W ubiegłym roku instruktorzy Ligi Obrony Kraju przeprowadzili około dwa tysiące nurkowań. W tym roku, z różnych, niezależnych od stowarzyszenia przyczyn między innymi zła widzialność w akwenie, liczba nurkowań była o połowę mniejsza. - Tak jak dokładamy do strzelnicy, tak będziemy dokładać do bazy, ponieważ Liga prowadzi działalność gospodarczą - zapewnił Jerzy Salamucha.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
