Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg mają grać coraz lepiej i skuteczniej, ale potrzeba na to czasu

Piotr SZPAK [email protected]
Marcin Figiel (z piłką) wraca do gry w drużynie Siarki Tarnobrzeg i ma być jej silnym punktem.
Marcin Figiel (z piłką) wraca do gry w drużynie Siarki Tarnobrzeg i ma być jej silnym punktem. Grzegorz Lipiec
Przedsezonowym celem piłkarzy Siarki Tarnobrzeg by awans do pierwszej ligi. I choć drużyna ta nie gra olśniewająco to cel się nie zmienia i w Tarnobrzegu w przyszłym sezonie "musi" być pierwsza liga. Innego scenariusza nie wyobrażają sobie władze piłkarskiej spółki.

5 - punktów

5 - punktów

Tyle punktów wywalczyli piłkarze Siarki Tarnobrzeg w czterech ostatnich meczach, które rozegrali pod wodzą trenera Ryszarda Kuźmy.

W kierunku celu poczyniono już nawet przygotowania w kierunku bodowy oświetlenia na tarnobrzeskim stadionie miejskim. Bez świateł nie będzie szans na otrzymanie licencji uprawniającej do występowania w pierwszej lidze.

CIASNO W TABELI

Po dwóch kolejkach spotkań tego sezonu i zwycięstwach nad Rozwojem Katowice 2:1 oraz Nadwiślanem Góra 1:0 Siarkowcy byli na pierwszym miejscu w tabeli. Teraz po rozegraniu 10 kolejek zajmują dopiero dziewiątą lokatę, ale mają tylko trzy "oczka straty". Przed nowym trenerem Ryszardem Kuźmą zarząd spółki postawił za cel awans.

- To ambitny i trudny do zrealizowania cel, ale podjąłem się jego i krok po kroczku realizujemy gol. Jesteśmy w początkowym etapie zmiany naszego stylu gry. Tego się nie da zmienić z dnia na dzień, ale go zmienimy. Będziemy grali coraz lepiej, ale potrzeba cierpliwości. W naszym zespole jest potencjał. Piłkarzy stać na lepszą grę niż taka jaka ostatnio miała miejsce. Potrzeba cierpliwości. Te cztery mecze, które są za nami były trudne - mówi szkoleniowiec.

NADAL BEZ TRUSZKINA

Największym kłopotem dla "Siarkowców" są kontuzje. Z tego też powodu zespół nie zagrał w tym sezonie ani jednego meczu z optymalnym składzie. W Siarce słabo wygląda linia ataku, w której brakuje dotychczasowego jej lidera Marcina Truszkowskiego. Nie ma niestety większych szans na to by popularny "Truszkin" wrócił do gry w najbliższym sobotnim meczu, który Siarkowcy rozegrają z Puszczą Niepołomice w Brzesku. Co więcej, szanse na to by Truszkowski zagrał w kolejnym spotkaniu, które tarnobrzeżanie rozegrają w sobotę 11 października ze Stalą Mielec na własnym boisku są niewielkie. Ale są i dobre wieści. Już od najbliższego meczu z Puszczą w naszej drużynie będzie mógł zagrać w dłuższym wymiarze czasowym pomocnik Daniel Koczon, w który w wygranym 1:0 sobotnim meczu z Kotwicą Kołobrzeg wszedł na boisko w 80 minucie. Do gry może też wrócić Marcin Figiel, którego możliwości są bardzo duże i to on może okazać się tym na grę, którego czekali ostatnio i czekają nadal tarnobrzescy kibice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie