Świętokrzyscy rolnicy licznie oddają wycofaną z rynku żywność potrzebującym

Rolnicy, którzy wycofują część zbiorów z rynku ze względu na embargo rosyjskie, mogą zadeklarować w Agencji Rynku Rolnego przekazanie produktów na cele charytatywne.

BANK WYPEŁNIONY PO BRZEGI

Do końca września taką chęć na wniosku wyraziło około 260 producentów warzyw i owoców ze Świętokrzyskiego. Ta liczba się zmienia, zbiór owoców wciąż trwa. Banki żywności przechodzą oblężenie, którego się nie spodziewano. Świętokrzyski Bank Żywności w Ostrowcu Świętokrzyskim do tej pory przyjął 1040 ton warzyw i owoców, akcję rozpoczął też Caritas Diecezji Kieleckiej, który zebrał jednego dnia 10 ton jabłek, kolejna dostawa również przewidziana jest na taką ilość. Z tego też względu owoce i warzywa są na bieżąco wydawane potrzebującym. - Zwykle w ciągu 10 miesięcy wydawaliśmy około trzech ton żywności. W tej chwili w ciągu zaledwie trzech tygodni wydaliśmy 1040 ton - mówi Maria Adamczyk, prezes banku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Codziennie żywność przyjmuje też Bank Żywności w Kielcach.

ZWROTY ZA TRANSPORT

Poza bankami żywności, produkty dostarczać można do organizacji charytatywnych oraz szkół, domów dziecka, domów wychowawczych, przedszkoli, obozów dla dzieci. Oprócz rekompensat za same produkty, rolnicy otrzymają zwrot kosztów pakowania i transportu do miejsca wskazanego przez organizacje dobroczynne. Ponoszą odpowiedzialność za świeżość produktów. Żywność musi być jakości dobrej, handlowej, odpowiednio zapakowana i oznaczona.

Termin składania wniosków do Agencji Rynku Rolnego o udzielenie wsparcia z tytułu strat poniesionych w wyniku rosyjskiego embarga upływa z dniem 15 października. Wraz z takim wnioskiem rolnik składa deklaracje, czy owoce i warzywa wycofane z rynku chce przekazać na cele charytatywne. Do końca września z takimi wnioskami do kieleckiego oddziału Agencji Rynku Rolnego zgłosiło się około 5200 świętokrzyskich rolników, spośród nich około 260 wyraziło chęć przekazania owoców i warzyw na cele charytatywne.