Mieszkanie za czytanie. Jak wygrać w konkursie "Echa Dnia"? Sylwia Zacharz: - Mieszkanie spadło nam z nieba (zdjęcia)

(fot. Dawid Łukasik)

Teraz każdy może pójść w ślady pani Sylwi. Już w piątek 10 października rusza kolejny konkurs "Echa Dnia" - "Mieszkanie za czytanie". Wystarczy zebrać 12 kuponów by cieszyć się z nowego mieszkania, samochodów lub pieniędzy.

Dlaczego warto zbierać kupony i wziąć udział w losowaniu? Najlepiej opowie o tym zwyciężczyni konkursu "ech Dnia" Sylwia Zacharz, która zamieszkała w apartamentowcu Becher Eleven przy ulicy Wiosennej w Kielcach.

Wiadomość o wygranej spadła na panią Sylwię w marcu ubiegłego roku, jak grom z jasnego nieba. Omal nie zemdlała wtedy z wrażenia, bo wystarczyły zaledwie trzy komplety kuponów konkursowych, by stała się właścicielką luksusowego mieszkania. Dzisiaj razem z rodziną, dzięki loterii "Echa Dnia", mieszka w swoim pierwszym własnym i wygodnym domu.

Chociaż pracuje w muzeum, mieszkanie urządziła nowocześnie. - Jedno, co łączy muzealne wnętrza z moim domem to porządek i dbałość o detal - śmieje się Sylwia Zacharz. - Teraz, w tym nowoczesnym wnętrzu, mam pełne pole do popisu, by realizować te wrodzone pasje - dodaje laureatka konkursu "Echa Dnia", która za czytanie gazety otrzymała w nagrodę luksusowe mieszkanie w śródmieściu Kielc.

Nowoczesne, luksusowe mieszkanie z ogromnym tarasem, na pierwszym piętrze jednego z najładniejszych budynków w Kielcach o powierzchni 54-metrów kwadratowych, było główną nagrodą w konkursie "Echa Dnia" "Mieszkanie za czytanie". Dwa lata temu, w marcu, wylosowała je Sylwia Zacharz.

(fot. Dawid Łukasik)

- Nie mogłam wprost uwierzyć w takie szczęście. Wydawało mi się, że chyba śnię - opowiada o tamtej chwili pani Sylwia. - Mieszkanie spadło nam z nieba, bo do tej pory mieszkaliśmy w wynajmowanym na osiedlu Ślichowice. To pierwsze własne cztery kąty, w dodatku takie eleganckie - cieszy się z uśmiechu losu Sylwia Zacharz.

Mieszkanie utrzymane jest w ciepłych beżach i brązach. Ściany pomalowane są na odcienie beżu z dodatkami eleganckich tapet.

- Lubimy taką kolorystykę, w dodatku uważamy, że jest ponadczasowa, więc wystarczy na dłużej Na podłodze ułożone są panele i terakota. - Przyzwyczailiśmy się już do nowego otoczenia. Budynek jest bardzo nowoczesny i piękny. Urzekają nas widoki z tarasu na zielone tereny wzdłuż Silnicy. Bardzo zachęcają do spacerów i biegania - mówi Sylwia Zacharz.