Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obchody 100-lecia Chrztu Bojowego 1. Pułku Piechoty Legionów Polskich w Czarkowach

Adam LIGIECKI [email protected]
Kazimierska czwórka (od lewej): Andrzej Bienias, Władysław Ryba, Tadeusz Łuszczyński, Stanisław Jachna. To oni odbudowali pomnik w Czarkowach, a teraz stawili się na obchodach 100-lecia chrztu bojowego.
Kazimierska czwórka (od lewej): Andrzej Bienias, Władysław Ryba, Tadeusz Łuszczyński, Stanisław Jachna. To oni odbudowali pomnik w Czarkowach, a teraz stawili się na obchodach 100-lecia chrztu bojowego. dam Ligiecki
Główne uroczystości zorganizowano w Czarkowach koło Nowego Korczyna. W miejscu, gdzie w 1914 roku toczyły krwawe boje oddziały Józefa Piłsudskiego

Rocznicowe obchody - to piękna tradycja - odbyły się przed Pomnikiem Czynu Legionowego. Strzelistym obeliskiem, w którego odbudowie - o czym może nie wszyscy wiedzą - wiodącą rolę odegrała... Kazimierza Wielka.
Tadeusz Łuszczyński, Andrzej Bienias, Władysław Ryba, Stanisław Jachna - to oni ćwierć wieku temu działali aktywnie w Społecznym Komitecie Odbudowy Pomnika Zwycięstwa Legionów w Czarkowach. Teraz zjawili się tu ponownie, by oddać hołd legionistom i żołnierzom, którzy oddali życie za ojczyznę.

KAZIMIERSKA CZWÓRKA

Tadeusz Łuszczyński - pedagog, historyk i regionalista, do niedawna dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Kazimierzy Wielkiej - na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku pełnił funkcję wiceprzewodniczącego komitetu odbudowy. Wcześniej, przez wiele lat, przyjeżdżał z kazimierskimi harcerzami na rajdy - na pole bitwy i legionowy cmentarz w Czarkowach.

Andrzej Bienias - historyk i regionalista, długoletni dyrektor kazimierskiej biblioteki. Był sekretarzem komitetu odbudowy pomnika.

Władysław Ryba - były dyrektor oddziału Banku PKO BP w Kazimierzy Wielkiej. I - chyba z racji profesji - skarbnik komitetu.

Stanisław Jachna - inżynier rolnik, agronom, podchodzi z Ksan. To o "rzut kamieniem" od Czarków, aktywnie działał w strukturach odbudowy Pomnika Legionów.

ZNOWU RAZEM

Teraz cała czwórka zjawiła się w Czarkowach znowu razem. W trzeciej dekadzie września 2014 roku; w bardziej pochmurne niż słoneczne niedzielne popołudnie.

- Pogoda? W 1992 roku, kiedy odsłanialiśmy uroczyście odbudowany pomnik, była podobna. Chociaż nie padało, a teraz parę razy pokropił deszcz. Publiczność? Podobnie jak teraz, w Czarkowach było dużo ludzi. To cieszy - wspominał Andrzej Bienias, który specjalnie na "setkę" przygotował rys historyczny wydarzeń z 1914 roku.

DROGI DO WOLNOŚCI

- Lato 1914 roku było gorące. Ziściły się marzenia pokoleń Polaków o wojnie z zaborcami - tak rozpoczął prelekcję o polskich drogach do wolności. Długich, krętych, często uświęconych krwią. Prowadzących także przez Czarkowy.

To miejsce pamięci narodowej. Właśnie tutaj, w drugiej połowie września 1914 roku, chrzest bojowy przeszły legionowe oddziały Józefa Piłsudskiego. Tocząc krwawe potyczki z wojskami carskimi. W tym "bitwę korczyńską" - najbardziej znaną i opisaną potem w literaturze.

JEST KOMITET

Symbolem hołdu dla legionistów stał się pomnik, wzniesiony w Czarkowach w 1928 roku. W jego odsłonięciu uczestniczył sam prezydent Ignacy Mościcki. Niestety, w okresie II wojny światowej został wysadzony w powietrze przez żołnierzy Armii Czerwonej.

Potem, przez dziesięciolecia - bo tak chciała władza ludowa - było to "miejsce zapomniane". Ale nie przez wszystkich. 20 sierpnia 1989 roku ukonstytuował się Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Zwycięstwa Legionów w Czarkowach nad Nidą. W pięcioosobowym składzie. Z czego czterech to kazimierzanie: Andrzej Bienias, Stanisław Przybyszewski, Mieczysław Nowak. Zbigniew Nowak.

AUDIENCJE U MINISTRA

Komitet zmieniał swój skład. Rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na nowy pomnik, liderzy komitetu wydeptywali rozmaite ścieżki, by pozyskać wsparcie dla projektu. Do dziś wspomina się choćby audiencje u ministra kultury Marka Rostworowskiego, który służył daleko idącą pomocą.

Ziarnko do ziarnka... I wreszcie się udało. 20 września 1992 roku miało miejsce uroczyste odsłonięcie oraz poświęcenie Pomnika Zwycięstwa Legionów. Stanął dokładnie taki sam, jak ten przed wojną. Z rozpościerającym skrzydła do lotu, dumnym orłem w koronie na samym szczycie. Z głową skierowaną na wschód - wszak z tej strony Polsce zawsze groziło największe niebezpieczeństwo.

CHWAŁA I PAMIĘĆ

Tadeusz Łuszczyński, Andrzej Bienias, Władysław Ryba i Stanisław Jachna spinają klamrą te dwa wydarzenia. Odsłonięcie pomnika w 1992 roku wspominają z takim samym sentymentem, jak szacunkiem darzą teraz obchody 100. rocznicy chrztu bojowego legionistów. Bo tego... nie da się rozdzielić - twierdzą zgodnie.

Wrześniowe uroczystości w Czarkowach miały oprawę godną rangi wydarzenia. Wzięli w nich udział znamienici goście, także delegacje samorządów ziemi kazimierskiej. Wieńce i kwiaty przed Pomnikiem Czynu Legionowego złożyli liderzy samorządu powiatowego: wicestarosta Michał Bucki, przewodniczący rady Marek Augustyn, sekretarz powiatu Marek Krupa. Podobnie jak wójt Opatowca Sławomir Kowalczyk, przedstawiciele organizacji kombatanckich, instytucji, jednostek strażackich, lokalnych stowarzyszeń.
Bo Czarkowy to miejsce szczególne. Miejsce chwały i pamięci narodowej.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie