Trasa ultramaratonu prowadzi przez Francję, Włochy i Szwajcarię. Żeby zakwalifikować się do tego biegu, trzeba mieć na koncie spore osiągnięcia w zakresie trudnych biegów górskich. Jako pierwszy z Kielecczyzny ten wyczerpujący ultramaraton zaliczył Jacek Łabudzki, pediatra z Sandomierza. Było to w 2011 roku. Teraz dokonał tego kielczanin Adam Bąk. W tegorocznej edycji biegu rywalizowało ponad 2400 osób.
- Jest to ukoronowanie tego wszystkiego, co do tej pory robiłem. Bieg jest bardzo ciężki, ale jest niesamowite zadowolenie, że udało mi się go skończyć. Dzięki temu zapisałem się w historii. Jestem przeszczęśliwy. Razem ze mną startował jeszcze jeden kolega z Kielc, ale nie wytrzymał trudów tego biegu - opowiadał nam Adam Bąk.
Był bardzo dobrze przygotowany do tego startu, pobiegł mądrze taktycznie. - Na pierwszym punkcie kontrolnym byłem w okolicach 900. miejsca, stopniowo przesuwałem się do przodu. Po 100 kilometrze czułem się bardzo dobrze. Na metę przybiegłem w bardzo dobrej kondycji. Zająłem 297 miejsce w kategorii open i 29. w swojej kategorii wiekowej powyżej 50 lat - dodał Adam Bąk.
Uzyskał wynik 35 godzin i 3 minuty. Start był w piątek o godzinie 17.30, a na mecie kielczanin zameldował się w niedzielę nad ranem.
- To jeden z najtrudniejszych biegów w Europie. Nigdy jeszcze nie pokonywałem trasy o takim przewyższeniu - powiedział zawodnik Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego. Biega on ponad dziesięć lat. - Dobrze czuję się na długich dystansach. Teraz często biegam maratony. Ile ich zaliczyłem? Po pięćdziesięciu przestałem liczyć (śmiech). A ten ultramaraton to duże wyzwanie dla każdego zawodnika - dodał Adam Bąk, który pracuje w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Teraz ma już zasłużony odpoczynek. W połowie października znowu zacznie biegać i przygotowywać się do kolejnych startów w przyszłym sezonie.
WSZYSTKO o lekkiej atletyce w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?