Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łysica Akamit Bodzentyn wygrała z Beskidem Andrychów 2:0 (zdjęcia)

/KAR/
Dariusz Anduła strzelił gola dla Łysicy Akamit Bodzentyn w środkowym spotkaniu z Beskidem Andrychów.
Dariusz Anduła strzelił gola dla Łysicy Akamit Bodzentyn w środkowym spotkaniu z Beskidem Andrychów. Rafał Roman
W rozgrywanym awansem środowym meczu dwunastej kolejki trzeciej ligi małopolsko-świętokrzyskiej, Łysica Akamit Bodzentyn wygrała u siebie z Beskidem Andrychów 2:0.
Łysica Akamit Bodzentyn - Beskid Andrychów 2:0

III liga. Łysica Akamit Bodzentyn - Beskid Andrychów 2:0

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

- Byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Wynik jest nieadekwatny do tego ile stworzyliśmy sobie sytuacji w tym spotkaniu. Niestety nasza nieskuteczność momentami była porażająca.

Łysica Akamit Bodzentyn - Beskid Andrychów 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Dariusz Anduła 36, 2:0 Krystian Płusa 68 z karnego.

Łysica: Dymanowski 6 - Szymoniak 6, Kiełbasa 5 (59. Fortuna 2), Kardas 6, Płusa 6 - M. Kalista 7 (79. Gardynik nie klas.), Pawłowski 7, P. Kalista 6, Wójtowicz 6 (73. Hajduk 1) - Michta 6 (79. Kaczmarek nie klas.), Anduła 7.

Beskid: Kurzyniec - Święs (69. Klimczyk), Jurczak, Słupski, Młynarczyk, Piszczek (86. Śliwa), Ł. Rupa, Pająk, Moskała (69. Karcz), M. Adamus, D. Rupa (67. Majerczyk).

Kartki: czerwone: Słupski (39 min., Beskid - faul), Kurzyniec (66 min., Beskid - faul); żółte: Kiełbasa, M. Kalista (Łysica). Sędziował: Damian Niebudek z Kielc. Widzów: 20.

Goście mogli strzelić gola w 10 minucie, ale dobrze w bramce zespołu z Bodzentyna zachował się bramkarz Tomasz Dymanowski. Gospodarze objęli prowadzenie w 36 minucie. Po dośrodkowaniu Patryka Kalisty, piłkę do Dariusza Anduły zagrał Piotr Pawłowski. Napastnik gospodarzy z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w bramce gości. W 39 minucie znajdującego się w tuż przed polem karnym gości Andułę faulował Jakub Słupski, za co otrzymał czerwoną kartkę.

Po przerwie Łysica zaczęła grać jeszcze bardziej ofensywnie. Aż trzy okazje na strzelenie goli miał Mirosław Kalista, ale jego uderzenia bronił golkiper gości Michał Kurzyniec. W 66 minucie wbiegający w pole karne Mirosław Kalista został faulowany przez bramkarza Beskidu. Za tą sytuację gracz z Andrychowa otrzymał czerwony kartonik, a sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Krystian Płusa. W tej części pojedynku golę mogli strzelić Anduła oraz Szymon Michta, ale rezerwowy bramkarz Beskidu Krystian Majerczyk obronił ich strzały. Ponadto w końcówce dwie dobre okazje na strzelenie goli miał Damian Gardynik, ale żadnej nie wykorzystał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie