Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romuald Garczewski, kandydat na burmistrza Staszowa: Ja dotrzymuję słowa

Redakcja
Wybory samorządowe 2014. Kandydaci na burmistrza Staszowa. Dziś rozmawiamy z kandydatem na burmistrza Staszowa, obecnym włodarzem miasta Romualdem Garczewskim

Romuald Garczewski

Romuald Garczewski

Ma 53 lata. Mieszka w Staszowie. Absolwent Wydziału Mechanicznego Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach oraz studiów podyplomowych na Akademii Ekonomicznej w Krakowie (Zarządzanie audytem wewnętrznym w jednostkach finansów publicznych). W latach 1999 - 2002 radny Rady Powiatu w Staszowie. W latach 2002 - 2006 Burmistrz Miasta i Gminy Staszów. W latach 2006 - 2010 Starosta Staszowski. Od grudnia 2010 roku Burmistrz Miasta i Gminy Staszów. Członek stowarzyszenia Regionalne Forum Samorządowe. Pomysłodawca i założyciel Staszowskiej Izby Gospodarczej, wieloletni jej prezes, obecnie członek honorowy. Rodzina: żona Małgorzata, dwoje dzieci - córka Magdalena i syn Wojciech.

Agnieszka Kuraś: Jakie największe inwestycje zrealizowała gmina Staszów w przeciągu ostatnich 4 lat?

Romuald Garczewski: Przez ostatnie cztery lata zrealizowaliśmy ponad sto inwestycji.
Najważniejsza z nich to zaprojektowanie i rozpoczęciu budowy strefy inwestycyjnej w Grzybowie, gdzie jesteśmy właścicielami 55 hektarów gruntów, przeznaczonych pod działalność przemysłową. Potencjalni inwestorzy otrzymają w pełni uzbrojone działki z siecią elektryczną, gazową, wodną, kanalizacją sanitarną i deszczową, infrastrukturą teletechniczną i drogami dojazdowymi. Obecnie na 15 hektarach trwa budowa pierwszej podstrefy. W maju 2015 roku zadanie zostanie zakończone. Dla mnie jest to zadanie najważniejsze bo w perspektywie pozwoli ono na stworzenie nowych miejsc pracy.

Drugim kluczowym zadaniem była realizacja dużego projektu związanego z gospodarką odpadami komunalnymi w Rzędowie. Za 52 miliony złotych zbudowano nowoczesny zakład. Z tego ponad 30 milionów pozyskaliśmy z środków zewnętrznych. Zadanie zostało realizowane przez spółkę 18 gmin z terenu województwa, Gmina Staszów jest tam udziałowcem największym - ponad czterdziestoprocentowym. Zakład działa od lipca. Jest w nim także linia do produkcji paliwa alternatywnego, co w przyszłości pozwolić nam może na zmniejszenie kosztów związanych ze składowaniem odpadów. Trzeba wspomnieć że w zakładzie znalazło zatrudnienie ponad czterdziestu pracowników, co dla naszej gminy ma niebagatelne znaczenie.

Na pewno trzeba też wspomnieć o corocznej realizacji zadań uzbrojenia terenu nowych osiedli. W 2011 na Osiedlu Ogrody kompleksowo wymieniliśmy infrastrukturę: kanalizację burzową, sanitarną i częściowo wodną oraz zmodernizowaliśmy drogi i chodniki. Podobne zadanie zrealizowano na Osiedlu Małopolskim w 2013 roku, a obecnie prace w tym zakresie trwają na Osiedlu Na Stoku.

Trzeba wspomnieć o ponad czterdziestu kilometrach zmodernizowanych dróg, wymianie kotła grzewczego w ZEC wraz z budową instalacji kogeneracyjnej do produkcji energii elektrycznej, termomodernizacjach obiektów szkolnych i służby zdrowia, budowie światłowodów na ternie miasta, infrastruktury do przesyłania Internetu do świetlic wiejskich, boisk i placów zabaw. Wszystkiego wymienić tu nie sposób

W perspektywie ilu lat pojawią się pierwsze miejsca pracy w obszarze gospodarczym w Grzybowie?
Tak jak powiedziałem pierwsze 15 hektarów zostanie oddane do dyspozycji inwestorów w maje. Nie czekając na to rozpoczęliśmy działania informacyjne i promocyjne Prace związane z rozmowami, promocja i informacja już trwają. Dochodzi już do pierwszych rozmów zainteresowanych przedsiębiorców, którzy chcą poznać te tereny, zobaczyć jakie są warunki i możliwości. Pozyskiwanie inwestorów to nie jest łatwa rzecz i nie ukrywam, że nie nastawiamy się na jednego wielkiego przedsiębiorcę, który przyjdzie i zajmie 50 hektarów i stworzy 1000 miejsc pracy. Na pewno nie byłoby źle, ale ryzyko nieudane inwestycji wtedy jest dużo większe. Uważam, że najstabilniejsze i najlepiej funkcjonujące są firmy duże, ale nie ogromne, czyli takie gdzie zatrudnienie znajdzie do 200 osób. Biorąc pod uwagę cykl inwestorski możliwe jest że pierwsze miejsca pracy powstaną w roku 2016.

Na jakie inwestycje w tej kadencji zabrakło być może czasu, czy pieniędzy?

Na początku kadencji przyjęliśmy zasadę że będziemy realizować tylko te inwestycje, na które uda się pozyskać środki zewnętrzne. Konsekwentnie trzymaliśmy się tego postanowienia. Nie stać nas na to żeby realizować inwestycje w całości ze środków własnych, co było zmorą poprzedniej kadencji. Przez cztery lata pozyskaliśmy na zadania inwestycyjne ponad 30 milionów złotych. Nasze spółki pozyskały dodatkowo 43 miliony złotych. Dzięki temu utrzymaliśmy zadłużenie gminy na bezpiecznym poziomie.

Które inwestycje zrealizowałby pan jako pierwsze, po wygranych wyborach?

Po pierwsze będziemy dbać o nowe miejsca pracy, czyli kontynuować budowę terenów inwestycyjnych. Stworzymy też inkubator przedsiębiorczości. W następnym budżecie unijnym będą duże środki do pozyskania na tego typu działania. Są plany żeby pozyskać na to pieniądze. Planujemy stworzyć ten inkubator na terenie PKS, bo majątek nieruchomy spółki jest za duży w stosunku do jej potrzeb i zadań. To będzie dopełnienie strefy inwestycyjnej i dobre rozwiązanie dla tych najmniejszych kilkuosobowych, czy nawet jednoosobowych podmiotów, które otrzymają lokal i kompleksową opiekę rachunkową czy prawną.

Ogromnym zadaniem jest też dokończenie kanalizacji gminy czyli budowa sieci na jej północnej części. Będzie to zadanie trudne i kosztowne z uwagi na warunki terenowe, rozległość poszczególnych miejscowości i rozproszenie zabudowy. Niestety nasz rząd przy wstąpieniu do Unii poczynił zobowiązania że do roku 2016 Polska zostanie skanalizowana i teraz na barki samorządów spada realizacja tego zadania.

Kiedy rozpocznie się budowa obwodnicy Staszowa i jaki wpływ ma ta inwestycja na rewitalizację staszowskiego Rynku?

Rewitalizacja Rynku nie może się odbyć bez rozpoczęcia budowy obwodnic. Obecnie wykonana jest koncepcja przestrzenna układu obwodnicowego Staszowa ze wszelkimi uzgodnieniami i decyzjami środowiskowymi. Co najważniejsze, zadanie to znalazło się w programie kontraktu wojewódzkiego, co gwarantuje na 100 procent, że zostanie wykonane. Rozpoczęcie budowy ma nastąpić w 2016 roku. Odnośnie sprawy rewitalizacji Rynku jesteśmy obecnie na etapie uzgodnień koncepcji z konserwatorem zabytków, z zarządami dróg i dostawcami mediów. Kolejnym etapem będzie proces projektowania, który potrwa około rok z uzyskaniem pozwoleń na budowę. Planowane przez nas rozpoczęcie tych działań, to jest rok 2016. Cała przyszła kadencja będzie podporządkowana tym trzem dużym zadaniom.

Kontrowersje wywołuje budowa parkingu podziemnego w Rynku. Gdzie on dokładnie miałby zostać zlokalizowany?

Jedna z czterech koncepcji rewitalizacji Rynku mówi o nowoczesnym rozwiązaniu problemu miejsc parkingowych i utworzeniu parkingu podziemnego pod płytą Rynku w miejscu, gdzie obecnie jest parking.

Jeśli nie będzie możliwości zbudowania parkingu podziemnego pod płytą Rynku, jaka jest alternatywa dla miejsc parkingowych w centrum miasta?

Nie ma w obszarze Rynku miejsca gdzie moglibyśmy umieścić parking. Bierzemy jeszcze pod uwagę budowę parkingu wielopoziomowego przy Starostwie, co też nie jest łatwym zadaniem, ale nie ukrywam, że przygotowujemy się i do tego. To rozwiązanie wcale nie będzie mniej kosztowne, niż zrobienie parkingu pod płytą Rynku i nie rozwiąże tego problemu do końca. Z badań natężenia parkowania wynika, że konieczne jest stworzenie około 300 miejsc parkingowych w okolicy Rynku.

W jaki sposób gmina planuje zagospodarować teren po byłym przedszkolu przy Parku Adama Bienia w Staszowie?

Projekt zagospodarowania tego terenu został już przygotowany. Nie realizujemy go tylko ze względu na chęć pozyskania środków zewnętrznych, bo nie stać nas na to żeby zrobić to z własnych pieniędzy. Zadanie będzie polegało na powiększeniu obszaru Parku z dalszą rozbudową placu zabaw. budową fontanny i skate parku.

Co z PKS-em w Staszowie?

Są tacy, którzy byli przeciwni, kiedy przejmowaliśmy PKS, krytykowali. Nie ukrywam, że była to chyba moja najtrudniejsza decyzja w tej kadencji. Jednakże gdybym jej nie podjął dziś 120 osób byłoby bez pracy. Podjęte działania restrukturyzacyjne przynoszą już efekty. Jest duża szansa że spółka w tym roku zakończy rok z minimalnym zyskiem. To że tych pracowników uratowaliśmy przed bezrobociem, to jeden z największych sukcesów tej kadencji.

Uratowanie tych 120 miejsc pracy jest najlepszym przykładem, że dzięki rozwadze, zgodnej pracy i współdziałaniu z Radą Miejską i innymi samorządami, dzięki stabilnej mądrej polityce, wykorzystując nabytą przez kilkanaście lat działalności samorządowej wiedzę i doświadczenie można zrobić coś, co wydawało się jeszcze dwa lata temu bardzo trudne czy wręcz niemożliwe. Sukcesy w samorządzie polegają na wytężonej mrówczej pracy. Dlatego też ja nie obiecuję nikomu gruszek na wierzbie, nie zapowiadam spełniania wszystkich życzeń mieszkańców i nie opowiadam jak co niektórzy, że jak wygram wybory na burmistrza to mieszkańcy z miejsca zaczną zarabiać po 5 tysięcy złotych. Ale jedno mogę zapowiedzieć. Wspólną pracą i wysiłkiem uczynimy Staszów jeszcze lepszym miejscem do życia. A ja dotrzymuję słowa.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STASZOWSKIEGO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie