W sobotę dzwonili do redakcji "Echa Dnia" oburzeni pacjenci. Byli zbulwersowani tym ,że rodzina musi im przynosić wodę do picie i mycie w…butelkach.
Co ciekawe, lecznica prawdopodobnie mogłaby podpiąć się pod gminne ujęcie z czystą wodą, ale nie wiedzieć dlaczego, nikt o taką możliwość nie poprosił. W sobotę nikt ze szpitala nie chciał także skomentować problemu. Dowiedzieliśmy się jedynie, że sprawa… nie jest pilna i z jej wyjaśnieniem można spokojnie poczekać do poniedziałku.
WODY NIE MA OD DAWNA
- Sanepid stwierdził skażenie wody bakteriami e -coli jeszcze we wrześniu - poinformowała Agata Wojda rzecznik prasowy Wojewody Świętokrzyskiego. Wyjaśniła, że po jakimś czasie od pierwszego badania, sanepid kolejny raz pobrał próbki wody ze szpitala, ale niestety nadal nie nadaje się ona do picia.
Burmistrz Końskich Michał Cichocki nie ukrywa, że sprawą jest oburzony. Wyjaśnia, że szpital ma własne ujęcie wody. - Osoby zarządzające placówką już dawno powinny się do nas zwrócić o dostawy zdrowej wody z sieci miejskich, ale najwyraźniej zwyczajnie sobie nie radzą. Przecież trzeba rozwiązać ten problem, a nie dowozić wodę beczkowozami. To kompletna kompromitacja - stwierdził burmistrz. Włodarz Końskich wyjaśniał, że aby lecznica mogła korzystać z gminnej wody konieczne jest założenie specjalnego trójnika łączącego obie sieci. Wyjaśnia, że już w ubiegłym roku były takie plany. -Nie wiem dlaczego do dziś nie wykonano takiego połączenia, kosztowałoby to trzy, może cztery tysiące złotych - mówi burmistrz.
Wojciech Przybylski dyrektor szpitala w Końskich poinformował nas w sobotę, że nie zna szczegółów problemu i komentarz możemy dostać dopiero w poniedziałek. Dodał, że nie jest to sprawa wymagająca natychmiastowej ingerencji.
Szpital imienia Świętego Łukasza podlega Starostwu Powiatowemu w Końskich. Wicestarosta Andrzej Lenart, któremu podlegają sprawy zdrowia odmówił komentarza. Nie potrafił podać żadnego planu na rozwiązanie problemu.
PROBLEM GONI PROBLEM
Skażona woda to nie jedyny problem koneckiej lecznicy. Niespełna miesiąc temu opisywaliśmy, że z renomowanego, specjalistycznego oddziału chirurgii naczyniowej odeszła większość lekarzy. Jako główną przyczynę podali…problem alkoholowy. W piśmie, które skierowali do władz powiatu koneckiego, który jest właścicielem szpitala, twierdzą, że powodem nie były nowe warunki wynagrodzenia zaproponowane przez dyrektora szpitala, a przede wszystkim problem alkoholowy kierownika oddziału.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
