Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczny Bieg Nadwiślański imienia Alfreda Freyera z Baranowa Sandomierskiego do Tarnobrzega (zdjęcia)

Piotr SZPAK
Triumfator Biegu Nadwiślańskiego Ukrainiec.
Triumfator Biegu Nadwiślańskiego Ukrainiec. Marcin Radzimowski
Ponad 200 zawodniczek i zawodników z rywalizowało w rozegranym w niedzielę 36 Międzynarodowym Biegu Nadwiślańskim imienia Alfreda Freyera, którego 15-kilometrowa trasa prowadziła z Baranowa Sandomierskiego do Tarnobrzega.

Wyniki biegu

Uczestników biegu pilotowali tarnobrzescy policjanci.
Uczestników biegu pilotowali tarnobrzescy policjanci.
Marcin Radzimowski

Uczestników biegu pilotowali tarnobrzescy policjanci.

(fot. Marcin Radzimowski)

Wyniki biegu

Rywalizację mężczyzn na dystansie 15 kilometrów wygrał Siergiej Oksieuk z czasem 46,35 min., drugi był Andrij Starżynskij 47,41, natomiast trzeci Cergii Marchuk 47,45. Wśród kobiet triumfowała Katarzyna Albrycht z Krościenka Wyżne 57,07 przed Antonina Miłek z Puław 57,54 oraz zawodniczka Sparty Stalowa Wola Anną Sabat 59,30.

Zgodnie z tradycją uczestnicy biegu wystartowali z dziedzińca zamku w Baranowie Sandomierskim rywalizując między innymi Wisłostradą, biegnąć koło Jeziora Tarnobrzeskiego, a następnie ulicami Tarnobrzega oraz Placem Bartosza Głowackiego dotarli do parku dzikowskiego. W bramie wjazdowej do tarnobrzeskiego zamku usytuowana była meta

ZGRZYT NA MECIE

Bardzo szybko po starcie na czele znalazło się czterech Ukraińców, którzy szybko oderwali się od stawki i między sobą rozstrzygnęli rywalizację. Honoru gospodarzy bronił nie słyszący Michał Wojciechowski. Zawodnik tarnobrzeskiego Witartu przebiegł na metę na siódmym miejscu i kiedy zbierał pierwsze gratulacje doszło do... zadymy! Wywołał ją Michał Gąsiorowski z Jasła, którzy przegrał z Wojciechowskim.

Nie mógł się jednak tym pogodzić i w bardzo brzydki sposób demonstrował swoje niezadowolenie wobec tarnobrzeżanina zarzucając mu nieuczciwą walkę. Poszło o to, że jeden ze starszych wiekiem kolarzy towarzyszył Michałowi na trasie i był zdaniem Gąsiorowskiego "podciągany w nieuczciwy sposób". Te uwagi można było uznać w pewnym stopniu za zasadne, tyle tylko, że biegacz z Jasła wyrażał je chwilami z bardzo brzydki i nie mający nic wspólnego z zasadami kultury. Nie chciał podać ręki Wojciechowskiemu i w demonstracyjny sposób chciał wyrzucić medal, który otrzymał. Kiedy podeszliśmy do rozemocjonowanego zawodnika i przedstawiliśmy się ten nagle zmienił zachowanie. Efekt był taki, że bardzo szybko podał rękę biegaczowi z Tarnobrzega i przeprosił za zachowanie. Niezdrowe emocje zostały opanowane, ale olbrzymi niesmak pozostał.

Jedni przybiegali na metę mocno zmęczeni...
Jedni przybiegali na metę mocno zmęczeni... Marcin Radzimowski

Jedni przybiegali na metę mocno zmęczeni...
(fot. Marcin Radzimowski )

MNÓSTWO KIBICÓW

Rywalizacja trwała nadal a co rusz na metę wbiegali kolejny uczestnicy biegu, którzy byli dekorowani medalami przez prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza. Rywalizacji przyglądał się także inny kandydat na prezydenta Wiktor Stasiak, który przyszedł na bieg razem ze swoją małżonką Urszulą.

- Świetna sprawa ten bieg, jestem pełna podziwu dla tych zawodników i zawodniczek, którzy przybiegają tacy zmęczeni. To jest prawdziwy sport i proszę zobaczyć jak dużo ludzi tu przyszło. Jest dużo rodzin z dziećmi, są i starsze osoby. Takich imprez powinno być jak najwięcej - mówiła Urszula Stasiak.

Wśród tych, którzy zostali gorąco przywitani na mecie był prezes Klubu Witaru Tarnobrzeg Zenon Dziadura.

- Nie uzyskałem dobrego wyniki, bo przechodziłem ostatnio grypę żołądkową i przez tydzień nie trenowałem. Ale proszę zobaczyć, ja już jestem na mecie, a dużo młodsi są jeszcze na trasie - śmiał się.

Niedzielny bieg okazał się być świetną imprezą, sportowym piknikiem. Były także tańce, odbyła się też rywalizacja w biegach młodzieżowych oraz w Nordic Walking. Najmłodsi, którzy rywalizowali po trasach wytyczonych w parku dzikowskim zamiast medali otrzymali soczki owocowe. To była niedziela dla zdrowia. I choć słońce tym razem schowało się za chmury, to było ciepło, wręcz idealnie do spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu i dobrze się stało, że wiele osób z tego skorzystało.

...inni tryskali tężyzną fizyczną.
...inni tryskali tężyzną fizyczną. Marcin Radzimowski

...inni tryskali tężyzną fizyczną.
(fot. Marcin Radzimowski )

Kibice dopisali i w dużej liczbie dopingowali uczestników biegu.
Kibice dopisali i w dużej liczbie dopingowali uczestników biegu. Marcin Radzimowski

Kibice dopisali i w dużej liczbie dopingowali uczestników biegu.
(fot. Marcin Radzimowski )

Urszula Stasiak oglądała bieg w towarzystwie prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza.
Urszula Stasiak oglądała bieg w towarzystwie prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza. Marcin Radzimowski

Urszula Stasiak oglądała bieg w towarzystwie prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza.
(fot. Marcin Radzimowski)

Prezes Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg Zenon Dziadura mimo grypy, z którą w minionym tygodniu się borykał wystartował w biegu.
Prezes Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg Zenon Dziadura mimo grypy, z którą w minionym tygodniu się borykał wystartował w biegu. Marcin Radzimowski

Prezes Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg Zenon Dziadura mimo grypy, z którą w minionym tygodniu się borykał wystartował w biegu.
(fot. Marcin Radzimowski )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie