W niedzielę, 12 października odbył się koncert grupy Cochise ze znanym aktorem na wokalu. Lider zespołu, Paweł Małaszyński rozpoczynając koncert żartował, że czuje się jak we francuskiej piwnicy i powinni grać utwory Edith Piaf lub Jacquesa Brela, ale wystąpią ze swoim repertuarem. Zespół zagrał swoje najbardziej znane numery z trzech płyt, które mają na swoim koncie. Twórczość Cochise to połączenie rocka, metalu, grunge'u i muzyki progresywnej.
Koncert był dość kameralny, przyszło niewiele osób, ale za to fani byli bardzo dobrze przygotowani i znali twórczość zespołu, o czym świadczyły brawa i wesołe okrzyki, gdy wokalista zapowiadał numery. Podczas występu frontman grupy zadedykował utwór "Coma" zmarłej niedawno aktorce, Annie Przybylskiej.
Jako ostatni numer, na bis zagrali "Whispers", po którym przybyli nie przestawiali klaskać. Cały koncert był wręcz hipnotyzujący i to nie tylko ze względu na przystojnego wokalistę. Muzycy dla niewielkiej publiczności dawali z siebie naprawdę wszystko.
Zespół Cochise powstał w 2004 roku w Białymstoku. W jego skład wchodzą: Paweł Małaszyński - wokal, Wojtek Napora - gitara, Radek Jasiński - bas, Czarek Mielko - perkusja. Dorobek zespołu, poza debiutanckim demo "9", obejmują: płyta "Still Alive" (2010 r.) , cover Danzig'a "Lick the blood off my hands", który ukazał się na kompilacji "Tribute to Danzig - Dark side of the blues" (2010 r.) oraz płyta "Back to Beginning" (2012 r. Mystic Production).10 lutego 2014 roku premierę miała trzecia płyta "118", której wydawcą jest Metal Mind.
Po występie muzycy chętnie pozowali do zdjęć z fanami oraz rozdawali autografy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?