Sylwester Kwiecień, prezydent Starachowic wylicytował rękawice bokserskie mistrza Jerzego Kuleja. Jedną z nich musiał ściągnąć z dłoni Omeny Mensah, która koniecznie postanowiła ją przymierzyć.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
8,5 tysiąca złotych dla Fundacji "Dziecięca Fantazja" udało się zebrać podczas licytacji w dniu otwarcia Centrum Galardia w Starachowicach.
Licytację prowadzili Omena Mensahh, prezenterka telewizyjna i Bartosz Manicz ze starachowickiego Radia Eska. Celem było zebranie pieniędzy na spełnienie marzeń chorych dzieci z rejonu Starachowic.
- Jest troje dzieci, które czekają na spełnienie marzeń. To Sebastian ze Starachowic, który walczy z wieloma chorobami. Uwielbia jeździć na rowerze stacjonarnym, ale jego stary rower zaczyna się psuć. Chcemy kupić mu nowy. Kolejna osoba to Madzia z Wąchocka. Madzia walczy z rakiem kości. Marzy o wielu zestawach lego i grach na konsolę. Jest też Klaudia z okolic Skarżyska, która chciałaby zaszaleć na zakupach w galerii handlowej. Liczę, że pomożecie państwo spełnić nam te marzenia - powiedziała przed licytacją Patrycja Wróbel z Zarządu Fundacji "Dziecięca Fantazja".
Licytacje były dwie, a obowiązującą walutą tak zwane galardy, wirtualne pieniądze, które dostali uczestnicy bankietu. Jeśli jednak ktoś chciał wylicytować przedmiot, musiał też sięgnąć do własnej kieszeni.
Pierwszy pod młotek poszedł certyfikat własności gwiazdy Galardia. Walka była zacięta. Licytowali Filip Prokop i Arkadiusz Skorek wraz z brygadą z Hotelu Senator i prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień wspierany przez urzędników i szefów miejskich spółek. Gwiazdę - za 5000 złotych oraz rower dla Sebastiana - kupił sobie Hotel Senator, a certyfikat własności odebrał jeden z współwłaścicieli Filip Prokop.
Drugi przedmiot na licytacji był równie ciekawy - rękawice mistrza boksu Jerzego Kuleja. Rękawice dostał od mistrza w 2000 roku Władysław Listek, prezes Klubu Sportowego Star 1926 Malcom. Później przekazał je na charytatywną licytację, którą wygrało Centrum Galardia. W środę rękawice ponownie pojawiły się na aukcji. Za 3,5 tysiąca złotych i zestawy klocków lego kupił je Sylwester Kwiecień, prezydent Starachowic. Łącznie dla fundacji udało się zabrać 8,5 tysiąca złotych, rower i klocki lego. Patrycja Wróbel powiedziała, że pieniędzy wystarczy też na zakupy dla Klaudii. Symboliczny czek dostała od Agaty Piechowicz z biura prasowego Galardii.
Podczas licytacji miało miejsce jeszcze jedno przekazanie czeku. Od Agaty Piechowicz czek na tysiąc złotych odebrał Adam Brzeziński, prezes Towarzystwa Przyjaciół Starachowic. Było to symboliczne podziękowanie za pomoc przy tworzeniu prezentacji pokazujących historię Starachowic i budowy Centrum Galardia.
- Bardzo dziękuję, pierwszy raz Towarzystwo Przyjaciół Starachowic dostało od kogoś pieniądze zupełnie niespodziewanie i bez proszenia - powiedział Adam Brzeziński.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Patrycja Wróbel dostała czek na 8,5 tysiąca złotych od Agaty Piechowicz z Centrum Galardia. - Będzie za co spełniać marzenia - stwierdziła.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
Pierwszy raz Towarzystwo Przyjaciół Starachowic dostało od kogoś pieniądze niespodziewanie i bez proszenia - powiedział Adam Brzeziński, prezes Towarzystwa Przyjaciół Starachowic, któremu Centrum Galardia w ten sposób podziękowało za współpracę.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
