Kampania wyborcza w powiecie jędrzejowskim nabiera coraz większego rozmachu. Czasami dochodzi nawet do niesmacznych sytuacji. Walka o władzę, jak się okazuje, nie zna granic. W gminie Imielno sprawa skończyła się nawet w sądzie.
Sprawa dotyczy Komitetu Wyborczego Wyborców "Nasza Gmina", który w biuletynie wyborczym "Wybory 2014" zamieścił - jak orzekł Sąd Okręgowy w Kielcach - nieprawdziwe informacje na temat działalności Zygmunta Brzezińskiego, wójta gminy Imielno, który będzie kandydował na to stanowisko również w tegorocznych wyborach zaplanowanych na 16 listopada. Padły tam poważne zarzuty, obok których - jak twierdzi sam wójt - nie mógł przejść obojętnie.
OCZERNIŁ W BIULETYNIE
Zbigniew Domagała, który w nadchodzących wyborach będzie kontrkandydatem Zygmunta Brzezińskiego w walce o stanowisko wójta, biuletyn drukuje od kilku lat.
- Przymykałem do tej pory oko na wszystkie nieprawdziwe informacje i oszczerstwa, ale w końcu brakło mi cierpliwości i zgłosiłem sprawę do sądu - mówi Zygmunt Brzeziński, wójt gminy Imielno.
W "Biuletynie wyborczym Wybory 2014" Zbigniew Domagała, członek Komitetu Wyborczego Wyborców "Nasza Gmina" oraz pełnomocnik komitetu - Wioleta Domagała zarzucali między innymi wójtowi Brzezińskiemu, że nie rozliczył się z pieniędzy w kwocie jednego miliona złotych, które na przestrzeni lat wpłacali mieszkańcy gminy Imielno na wodociągowanie. Padły również zarzuty, że korzysta on, jak również jego rodzina, z samochodu gminy zakupionego do przewozu osób niepełnosprawnych, a także, że nie rozliczył oszczędności w kwocie ponad miliona złotych, które miały powstać w wyniku rozbieżności w kosztorysach przydomowych oczyszczalni ścieków i robót, które nie zostały wykonane na posesjach mieszkańców.
SĄD KAZAŁ PRZEPROSIĆ
Sąd Okręgowy w Kielcach po rozpatrzeniu sprawy uznał, że podane w biuletynie informacje są nieprawdziwe i nakazał Zbigniewowi Domagale i Wioletcie Domagale przeprosić Zygmunta Brzezińskiego. Przeprosiny miały zostać umieszczone w ciągu 48 godzin na tablicy informacyjnej gminy.
- Ten pan lekceważy wyrok sądu. Do tej pory przeprosiny na tablicy Urzędu Gminy nie zostały zamieszczone. Dlatego wystąpiłem w środę do sądu z wnioskiem, by ten wyegzekwował wykonanie wyroku. Sąd wydał postanowienie zobowiązujące do wykonania wyroku w ciągu 24 godzin, a jeśli tego nie zrobi, mogę tekst przeprosin zamieścić sam, a jego obciążyć kosztami - mówi Zygmunt Brzeziński.
SĄD, SĄDEM, A SPRAWIEDLIWOŚĆ…
Zbigniew Domagała wyrok kieleckiego Sądu Okręgowego interpretuje jednak po swojemu.
- Moim zdaniem wójt Brzeziński w sądzie nic nie udowodnił. Domagał się przeprosin na łamach dwóch gazet i nie uzyskał tego, domagał się wpłaty 10 tysięcy złotych na rzecz Caritas i również tego nie uzyskał - mówi Zbigniew Domagała.
- Dokumenty i wyjaśnienia, które przedstawił do protokołu wójt w sądzie jedynie obciążają go w dwóch innych sprawach. W związku z tym w najbliższym czasie złożę dwa wnioski do Prokuratury Rejonowej w Jędrzejowie przeciwko wójtowi gminy Imielno - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?