Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Częstochowa - Cerrad Czarni 3:0. Bardzo słaba gra radomskiej drużyny

/W.Ł./
Radomianie w Częstochowie zagrali słabo i zeszli z parkietu pokonani.
Radomianie w Częstochowie zagrali słabo i zeszli z parkietu pokonani. Łukasz Wójcik
Siatkarze Cerradu Czarnych Radom w czwartej kolejce PlusLigi przegrali 0:3 z AZS w Częstochowie. MVP meczu został wybrany gracz gospodarzy, Rafał Szymura.

AZS Częstochowa - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:19, 25:22).
Cerrad Czarni: Kędzierski, Oivanen, Westphal, Wachnik, Grzechnik, Pliński, A. Kowalski (libero) oraz Żaliński, Kampa, Bołądź, Ratajczak,
AZS: De Amo, Kaczyński, Janeczek, Szymura, Przybyła, Udrys, Stańczak (libero) oraz Khilko,
Sędziowali: Jasiński (Bydgoszcz), Broński (Poznań). Widzów: 2000.

Przebieg meczu:
I set: 0:1, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 4:2, 5:2, 5:3, 6:3, 6:4, 6:5, 6:6, 6:7, 6:8, 6:9, 7:9, 8:9, 8:10, 8:11, 9:11, 9:12, 10:12, 11:12, 11:13, 11:14, 12:14, 13:14, 14:14, 15:14, 16:14, 17:14, 18:14, 18:15, 19:15, 19:16, 19:17, 20:17, 21:17, 21:18, 21:19, 22:19, 23:19, 24:19, 24:20, 24:21, 25:21.

II set: 1:0, 2:0, 3:9, 4:0, 4:1, 5:1, 6:1, 7:1, 8:1, 8:2, 8:3, 9:3, 9:4, 9:5, 10:5, 10:6, 11:6, 11:7, 12:7, 12:8, 13:8, 13:9, 14:9, 14:10, 15:10, 15:11, 15:12, 16:12, 16:13, 17:13, 17:14, 18:14, 19:14, 19:15, 20:15, 20:16, 21:16, 22:16, 22:17, 23:17, 23:18, 24:18, 24:19, 25:19.

III set: 0:1, 1:1, 1:2, 2:2, 3:2, 3:3, 3:4, 4:4, 5:4, 6:4, 6:5, 6:6, 7:6, 7:7, 7:8, 8:8, 8:9, 9:9, 10:9, 10:10, 10:11, 11:11, 12:11, 12:12, 13:12, 14:12, 14:13, 14:14, 15:14, 15:15, 16:15, 16:16, 16:17, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 19:19, 19:20, 20:20, 20:21, 21:21, 22:21, 23:21, 24:21, 24:22, 25:22.

Sporo zmian w wyjściowym składzie Cerrad Czarnych na mecz z AZS w Częstochowie. W kwadracie dla rezerwowych zostali, Lukas Kampa, Bartłomiej Bołądź i Wojciech Żaliński. Za nich zagrali, Michał Kędzierski, Mikko Oivanen i Jakub Wachnik.

Źle zaczęli spotkanie z AZS w Częstochowie radomianie. Dwa razy został zablokowany Dirk Westphal i było 5:3 dla gospodarzy. Przy stanie 6:4 na zagrywce pojawił się Mikko Oivanen i zrobiło się 9:6 dla radomian. Po asach Mateusza Przybyły zrobiło się po 15:14 dla AZS. W tym momencie Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych wziął czas. Nic to nie pomogło. Po ataku z krótkiej Bartłomieja Grzechnika piłka po siatce wyleciała na aut i było 16:14. Po przerwie technicznej Przybyła posłał dwa asy i już było 18:14. Ponownie czas wziął radomski szkoleniowiec. Ostatni punkt w tym secie zdobył Bartosz Janeczek, który obił radomski blok.

Drugiego seta radomianie rozpoczęli z jedną zmianą. Za Dirka Westphala pojawił się Wojciech Żaliński. Ponownie nasz zespół zaczął źle, nie mówiąc fatalnie, bo już przegrywał 4:0. Później było jeszcze gorzej bo 7:1. W naszej drużynie nastąpiła zamiana rozgrywającego. Lukas Kampa zmienił Michała Kędzierskiego. Przy stanie 14:9, radomski szkoleniowiec zmienił atakującego, za Mikko Oivanena pojawił się Bartłomiej Bołądź. Gospodarze widać nieporadność radomskich siatkarzy, zlali ich jak chcieli.

W trzecim secie radomianie zaczęli trochę lepiej grać. Na pierwszą przerwę techniczną po asie Wojciecha Żalińskiego schodzili z prowadzeniem 8:7. Później trwała walka punkt za punkt. Przy stanie 22:21 dla AZS czas wziął radomski trener, bo zaczęło się robić nie za ciekawie. Przy stanie 24:21, pierwszą piłkę meczową radomianie obronili po ataku Wojciecha Żalińskiego. Drugiej już radomianiem nie obronili, po Rafał Szymura obił nasz blok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie