Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz wygrała z Partyzantem Radoszyce

Dorota Kułaga [email protected]
Kamil Markiewicz
Trwa świetna passa Wisły Sandomierz. W derbowym meczu pewnie wygrała z Partyzantem 4:0 i umocniła się na pozycji lidera.

Wisła Sandomierz - Partyzant Radoszyce 4:0 (2:0). Bramki: Jarosław Piątkowski 39, Mariusz Kukiełka 45, Damian Nogaj 50, 79.

Bramki: Jarosław Piątkowski 39, Mariusz Kukiełka 45, Damian Nogaj 50, 79.

Wisła: Wierzgacz - Ziółek (65. Hul), Pydych, Beszczyński, Chorab (59. Gołasa) - Michalski (65. Mikulec), Kukiełka, Wawryszczuk, Nogaj - Piątkowski, Gębalski (70. Pacholarz).

Partyzant: Chojnecki - Poddębniak (70. Korczak), Pyzia, Miśtal, Ubożak - Gulas (46. Prus - Niewiadomski), Zagdan, Czarnecki, Szymkiewicz - Nwachukwu (65. Snoch), Opara (46. Papros).

Kartki: żółte: Zagdan, Gulas, Korczak (Partyzant), Mikulec (Wisła). Sędziował: Jan Pawlikowski z Nowego Targu. Widzów: 500.

Wisła do przerwy prowadziła 2:0 i spokojnie kontrolowała to, co działo się na boisku. Tym razem najlepszy strzelec Adrian Gębalski bramki nie zdobył (pozostał jednak liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem 12 bramek), ale wyręczyli go koledzy z drużyny.

Jako pierwszy gratulacje w tym spotkaniu przyjmował Jarosław Piątkowski, który w 39 minucie ładnie uderzył z szesnastu metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Na 2:0 podwyższył były reprezentant Polski Mariusz Kukiełka - strzałem głową po dośrodkowaniu Damiana Nogaja z rzutu rożnego pokonał bramkarza Partyzanta. Dodajmy, że było to już piąte trafienie Kukiełki w tym sezonie.

Po przerwie trafiał Nogaj

Po przerwie gospodarze zdobyli jeszcze dwie bramki. Obydwie były autorstwa Damiana Nogaja. W obu przypadkach wszedł z piłką w pole karne i ładnie uderzył po długim rogu. Wisła miała jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale żadnej nie wykorzystała.

Podobnie jak Partyzant, który lepiej prezentował się w drugiej połowie. - Ładnie uderzył Damian Czarnecki, ale jeden z obrońców wybił piłkę. A po strzale Nwachukwu udaną interwencją popisał się bramkarz Wisły - mówił później Waldemar Szpiega, szkoleniowiec Partyzanta.

Trwa świetna passa Wisły

Podopieczni Tadeusza Krawca w niedzielę odnieśli więc planowe zwycięstwo i umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli. Warto podkreślić, że była to ich ósma wygrana z rzędu. Tendorobek musi budzić szacunek u rywali.

- Cieszymy się z tej passy, najlepszej w historii naszych występów w trzeciej lidze. Będziemy ją chcieli podtrzymać jak najdłużej. Muszę przyznać, że być na pozycji lidera - to fajne uczucie. I zarazem ogromna satysfakcja dla mnie, piłkarzy, działaczy i naszych kibiców oraz mobilizacja do dalszej pracy - z zadowoleniem mówił Tadeusz Krawiec, trener lidera trzeciej ligi z Sandomierza.

Jego podopieczni są na razie objawieniem rundy jesiennej tej grupy trzeciej ligi. Zdobywają punkty i zbierają bardzo dobre recenzje za grę.
Dramat Daniela Choraba

Wielkim pechowcem meczu derbowego był natomiast Daniel Chorab, skrajny obrońca Wisły. W 59 minucie przy ławce rezerwowych zderzył się z jednym z zawodników gości. Doznał urazu głowy i musiał opuścić boisko.

-Wyglądało to strasznie. Było podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Karetką Daniel został odwieziony do szpitala. Na razie nie wiemy, co się stało. Szczerze mówiąc później każdy z nas bardziej myślał już o sytuacji Daniela, niż o meczu. Kolejne bramki zeszły na drugi plan. Cały zespół życzy Danielowi jak najszybszego powrotu do zdrowia i na boisk - powiedział Mateusz Kulita, kierownik drużyny Wisły.

PO MECZU POWIEDZIELI

Tadeusz Krawiec, Wisła: - Odnieśliśmy planowane zwycięstwo. Rywal nie zawiesił nam wysoko poprzeczki. Nasza wygrana nawet przez moment nie była zagrożona. Mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale wynik 4:0 też cieszy. Tym bardziej, że jest to nasze ósme zwycięstwo z rzędu.

Waldemar Szpiega, Partyzant: - Gole straciliśmy po prostych indywidualnych błędach, które na tym szczeblu rozgrywek nie powinny się zdarzać. Przy pierwszej bramce zawaliła obrona i bramkarz. Po przerwie zagraliśmy lepiej, mieliśmy okazje do strzelenia gola. Niestety, żadnej nie udało się wykorzystać.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie