Kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej już jakiś czas temu wzięli pod lupę 33-latka i jego 26-letnią żoną. W ostatni piątek zatrzymali parę. W domu i garażu podejrzanych znaleźli 950 gramów roślin konopi z jakich przygotowuje się marihuanę, blisko 60 gramów proszku zidentyfikowanego jako amfetamina oraz 460 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
- Były tam również suszarki i pojemniki z częściowo przetworzonym suszem. Jak się okazało, odnalezione rośliny pochodziły z uprawy w lesie w jednej z podkieleckich miejscowości. Dzięki pomocy przewodnika z psem tropiącym, policjanci znaleźli to miejsce - opowiada Marta Morys z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji i dodaje: - Na innej działce, do której małżonkowie mieli dostęp, policjanci znaleźli lampy wykorzystywane do uprawy konopi w pomieszczeniach oraz około 220 gramów suszu, który trafi teraz do badań w laboratorium.
Na poczet przyszłych kar stróże prawa zabezpieczyli 10 tysięcy złotych oraz opla. 33-latek został w weekend tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jemu i jego żonie mogą teraz grozić co najmniej trzy lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?