Partyzant Radoszyce podejmuje Granat Skarżysko-Kamienna

- Niestety po błędzie naszego bramkarza Daniela Chojneckiego straciliśmy pierwszą bramkę. Później jeden z obrońców nie upilnował w polu karnym Mariusza Kukiełki, który strzelił gola i do przerwy przegrywaliśmy 0:2. W drugiej połowie ruszyliśmy do ataku. Mieliśmy cztery stuprocentowe okazje na strzelenie gola, ale ich nie wykorzystaliśmy. Dwie z nich miał Damian Czarnecki, a po jednej Ifeanyi Nwachukwu i Sebastian Korczak - mówił Waldemar Szpiega, trener Partyzanta.

Przyjeżdża Granat

Przed naszym zespołem czwarty mecz derbowy z rzędu, z drużyną z naszego województwa. W niedzielę, 26 października, o godzinie 14, w meczu czternastej kolejki Partyzant podejmował będzie Granat Skarżysko-Kamienna.
W przypadku złego stanu boiska w Radoszycach, mecz może odbyć się w Skarżysku-Kamiennej na obiekcie naszego rywala.

- Musimy zagrać takim składem, jaki będziemy mieli do dyspozycji i będziemy walczyć. Brakuje nam takich zawodników, jak Mariusz Kukiełka w Wiśle Sandomierz, który praktycznie wygrał mecz. Zanotował on trzy asysty i strzelił gola. Granat w swojej kadrze także ma bardzo doświadczonych zawodników, którzy grali w przeszłości w wyższych ligach. Jednak nazwiska nie grają. Na pewno nie położymy się na boisku i nie oddamy im punktów za darmo. W naszym zespole woli walki i determinacji nie brakuje. Wyjdziemy na boisko i będziemy próbowali osiągnąć korzystny wynik, a co z tego wyjdzie, zobaczymy w niedzielę - powiedział szkoleniowiec radoszyckiego zespołu. Nasi przeciwnicy w minionej kolejce rozgromili Wolanię Wola Rzędzińska aż 5:0.

Zagrają w osłabieniu

Z powodu kontuzji w Partyzancie zabraknie obrońcy Michała Prusa-Niewiadomskiego oraz pomocnika Przemysława Morgasia. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ narzekających na urazy pomocników Dominika Szymkiewicza i Wojciecha Gulasa. Wynik i relacja zaraz po meczu na www.echodnia.eu

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem