W niedzielę przegrali ważny mecz dla układu w dole tabeli czwartej ligi. Wyjazdowa porażka 1:3 ze Skałą Tumlin oznacza, że Zdrój zajmuje nadal ostatnie miejsce, a do "bezpiecznej strefy" traci już trzy punkty.
To był kolejny przeciętny występ naszej drużyny. Podowy do zadowolenia może mieć chyba tylko Kamil Kolanowski. Buski obrońca zsobył honorowego gola i... zaczął nareszcie wypełniać przysięgę małżeńską.
Kiedy popularny "Kolanko" tuż przed sezonem pomaszerował do ołtarza, obiecał wybrance serca - Anicie, że w prezencie ślubnym strzeli dla niej co najmniej trzy bramki. I wreszcie dotrzymał słowa.
Teraz powinni trafiać do siatki także inni piłkarze Zdroju, bo ze skutecznością jest nabakier. Zaledwie siedem strzelonych goli - to najmniej w czwartej lidze.
Na domiar złego, buską ekipę nęka ostatnio plaga kontuzji. W meczu z Alitem Ożarów poważnego urazu ręki nabawił siępomocnik Rafał Charyga. Niedługo potem obrońca Mateusz Zoch prosto z boiska trafił do szpitala. A w niedzielę, już w 6 minucie spotkania ze Skałą, musiał opuścić murawę najlepszy strzelec zespołu w tym sezonie Maciej Śliski, który doznał naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda.
Teraz podopiecznych trenera Piotra Zawadzińskiego czeka kolejna trudna próba. Pojutrze, o godzinie, o godzinie 13, zagrają na własnym boisku z Pogonią Staszów. To jedna z markowych drużyn czwartej ligi, która zajmuje 6 miejsce w tabeli i... może uchodzić za specjalistę od remisów. Aż siedem z 11 spotkań jesieni staszowianie zakończyli podziałem punktów. Wynik niedzielnego meczu Zdroju z Pogonią Staszów na WWW.ECHODNIA.EU.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
