- Obrazy artysty, który tworzy już ponad 40 lat, to przede wszystkim portrety nietuzinkowych ludzi - mówił Arkadiusz Latos, prowadzący galerię. - Po części są realistyczne, po części bajkowe, zwykle osadzone w wiejskim klimacie. Malarz nie tylko oryginalnie maluje, ale też oryginalnie i ciekawie żyje. Ma na swoim koncie dwieście indywidualnych wystaw, między innymi w Chicago, stworzył plakaty do wielu filmów choćby do projekcji "Edi i mój Nikifor".
Dariusz Miliński w ekspresyjny i sugestywny sposób opowiedział o swoim życiu. - Mieszkam we wsi Pławna, gdzie prowadzę pracownię, którą nazwałem przedsiębiorstwem artystycznym - zdradził. - Wcześniej miałem trzy galerie w Jeleniej Górze, ale na wsi mogę być dopiero sobą. Tworzenie to ciężki bochenek chleba, głównie dlatego, że wiąże się z wielką samotnością. Rodzina ledwo ze mną wytrzymuje, bo jak tworzę najlepiej lubią być sam - opowiadał przybyłym gościom. - Organizuję u siebie międzynarodowe plenery, u mnie powstało największe łóżko świata.
Arakadiusz Latos dodał, że twórca zasłynął też z napisania swojej autobiografii zatytułowanej "Urodzony na cmentarzu" oraz wykonania kopii Arki Noego, którą zbudował z dwóch stodół.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?