Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łysica Akamit Bodzentyn wygrała z Wisłą Kraków

/KAR/
Łysica Akamit Bodzentyn pokonała rezerwy Wisły Kraków 3:1. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Mirosław Kalista.

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

Arkadiusz Bilski, trener Łysicy:

- Był to mecz, w którym za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Zdawaliśmy sobie sprawę, że strata punktów oddalała nas od górnej części tabeli. Z dołu tabeli jest duży nacisk, więc chcemy wywalczyć maksymalną ilość punktów, aby zapewnić sobie spokojną zimę. Udało nam się to osiągnąć, ale dopiero w samej końcówce spotkania.

Łysica Akamit Bodzentyn - Wisła II Kraków 3:1 (1:1). Bramki: 1:0 Mirosław Kalista 33 min, 1:1 Kamil Kuczak 35, 2:1 Sebastian Hajduk 86, 3:1 Mirosław Kalista 90+3.

Bramki: 1:0 Mirosław Kalista 33 min, 1:1 Kamil Kuczak 35, 2:1 Sebastian Hajduk 86, 3:1 Mirosław Kalista 90+3.

Łysica: Dymanowski 6 - Kiełbasa 6, Szymoniak 6, Kardas 7, Płusa 6 - M. Kalista 8, Pawłowski 6 (65. Hajduk 4), Wójtowicz 6 (80. Michta nie klas.), Piwowarczyk 4 (49. P. Kalista 5), Kaczmarek 6 (65. Wiecha 1) - Anduła 7.

Wisła II: Bieszczad - Szywacz, Bierzało, Żemło, Kolanko - Furtak (60. Marszalik), Lech, Gulczyński, Witek - Kuczak, T. Zając (78. Wąsikowski).

Kartki: żółte: P. Kalista (Łysica); Szywacz (Wisła II). Sędziował: Tomasz Żołądek z Kielc. Widzów: 50.

Spotkanie od pierwszych minut było wyrównane. Jako pierwsi prowadzenie mogli objąć gospodarze. W 15 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Radosława Kardasa, tuż przed bramką z piłką znalazł się Dariusz Anduła. Napastnik Łysicy trafił wprost w bramkarza gości. W 33 minucie Mirosław Kalista przejął piłkę w środku boiska. Gracz gospodarzy zdecydował się na uderzenie z 20 metrów, po którym futbolówka wpadła do bramki gości. Łysica nie długo cieszyła się z prowadzenia. W 35 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne, gola głową strzelił Kamil Kuczak.

Po przerwie gospodarze nastawili się na grę z kontrataku, ale ich akcje kończyły się niepowodzeniem. Łysica dobrze spisywała się w defensywie, odpierając wszystkie ataki krakowskiej drużyny. W 86 minucie po kontrataku, sytuację sam na sam z golkiperem gości Gerardem Bieszczadem wykorzystał Sebastian Hajduk zdobywając bramkę dla Łysicy. W końcówce spotkania do ataku rzuciła się Wisła, która za wszelką cenę starała się doprowadzić do wyrównania. Wykorzystali to gospodarze, którzy po kontrataku strzelili trzeciego gola. Do bramki po raz drugi w tym pojedynku trafił Mirosław Kalista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie