Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskup Edward Frankowski poświęcił kościół w Zaklikowie

Zdzisław Surowaniec [email protected]
Dzięki zwyczajowi "otulania kościoła duszkami" zachowały się tablice trumienne, których żywot jest zazwyczaj krótki.
Dzięki zwyczajowi "otulania kościoła duszkami" zachowały się tablice trumienne, których żywot jest zazwyczaj krótki. Zdzisław Surowaniec
Po konserwacji cmentarnego kościoła cieszy oko zwłaszcza odnowiona po mistrzowsku ambona - to rzadko spotykanne cacko sztuki dekoratorskiej

Po sześciu latach konserwatorskich, przywrócony został do świetności zabytek klasy zerowej, perła architektury drewnianej - cmentarny kościół św. Anny w Zaklikowie. W niedzielę kościół poświęcił biskup Edward Frankowski.

Uratowanie kościółka to zasługa parafian i społecznego komitetu, którym kierował Sylwester Piechota. Wykonano tytaniczną pracę, począwszy od wymiany fundamentów, odrobaczania ścian, wymiany dachu i poszycia ścian. Na renowację zrzucali się mieszkańcy, konserwator zabytków, marszałek, gmina, minister kultury. Prace pochłonęły 1,2 mln zł. Przy okazji renowacji odkrywane zostały takie skarby jak wystrój renesansowej ambony, przywrócono do życia pozytyw z XVIII wieku - rzadko spotykany rodzaj organów.

Kościół św. Anny to niezwykła świątynia. Nigdzie indziej nie ma zwyczaju, aby przy grobie zdejmować z trumny metalową tablicę z nazwiskiem zmarłego i wieszać na drewnianym kościele . Tak jest od wieków i zwyczaj przetrwał do współczesności. Nawet po modernizacji tej pięknej renesansowej świątyni i obłożeniu jej nowymi deskami modrzewiowymi, przybija się nowe tablice. Tyle tylko, że teraz wiszą one równo. Mówią w Zaklikowie, że przez te tablice kościół jest jakby otulony duszkami.

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności kościółek został odnowiony zanim było za późno. Przybyło wyposażenia uratowanego przez konserwatorów zabytków. Bielą się ściany, przywrócony została malunek majestatycznej bordowej udrapowanej iluzorystycznie kotary przy głównym ołtarzu z obrazem Świętej Anny Samotrzeć, z przełomu XVI i XVII wieku. Zawisły kopie obrazów, jakie w latach 60 przekazano do muzeum w Lublinie. Blask odzyskały dwa boczne ołtarze z przełomu XVI i XVII wieku, w głupi sposób zamalowywane. Kościół odzyskał blask. a

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie