Uzależnienie od siebie wszystkich na świecie - tak najogólniej można nazwać to czym jest globalizacja. To świat, który staje się wioską - mówią inni. - Oznaką globalizacji jest wchodzenie do naszego kraju zagranicznego kapitału, który nie lubi związków zawodowych - powiedział szef krajowej "S" Piotr Duda.
- Wiadomo, że globalizacja czeka nas wszystkich. Myślę, że jesteśmy po części ofiarą, po części beneficjentem, ponieważ tracimy i zyskujemy. Życie coraz bardziej pokazuje, że naprawdę nie wszystko idzie w dobrym kierunku, bo tracimy to, co najważniejsze, czyli naszą młodzież, która wyjeżdża - powiedział szef "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola Henryk Szostak.
"Solidarność" HSW i Sekretariat Metalowców kończą realizację programu "Zrozumieć globalizację - godniej pracować". Dofinansowanie w wysokości 54 tysięcy euro dał Norweski Mechanizm Finansowy. Program deklarował dyskusję na temat godnej pracy i dialogu trójstronnego. Powstała z tego książka.
Czemu właśnie Stalowa Wola jest miejscem programu o globalizacji? Bo wśród firm polskich działają także niemieckie, amerykańskie, chińskie i szwedzkie. Każdy przedsiębiorca wchodząc z wielkiego świata do Polski, musi się dostosować do polskiego prawa, ale przynosi ze sobą nieco inną kulturę, technikę, sposób patrzenia na organizację pracy i biznes.
Globalizacja jest więc obecna w Stalowej Woli, co ma znaczenie dla ludzi zatrudnionych u zagranicznych pracodawców, których tu nie brakuje. Wśród nich jest chiński LiuGong, którego przedstawiciele wzięli udział w dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?