Wszystkich Świętych w Świętokrzyskiem będzie słoneczne

W Świętokrzyskiem w najlepsze trwa w miarę ciepła i słoneczna jesień i jak na razie nie zanosi się na nadejście zimy. Taka pogoda ma panować aż do połowy listopada.

Po bardzo ciepłym i słonecznym październiku, w pierwszych dniach listopada nadal będzie dość ciepło i słonecznie. Jednak już od czwartku, 6 listopada, może pojawić się trochę chmur i deszczu. Będzie jednak sporo cieplej - nawet do 16 stopni w ciągu dnia.

Przynajmniej do połowy listopada panować będzie w naszym regionie nadal jesienna aura, z temperaturami w dzień powyżej 10 stopni Celsjusza i bez przymrozków nocą. Nie należy się także spodziewać ataku zimy - prognozują pogodę synoptycy z protalu twojapogoda.pl.

Listopad w normie

- Ten listopad, przynajmniej do połowy, zapowiada się w pogodzie znakomicie, bo chociaż za kilka dni rozpoczyna się przedzimie, które trwa do 20 listopada, jeszcze przez kilkanaście dni ma być ciepło i słonecznie. Ale to u nas nie jest normą.Zazwyczaj z początkiem listopada spada pierwszy śnieg, a czasem nawet jest duży mróz - mówi Henryk Trepka.

- Obserwuję pogodę od 1982 roku i z zapisków wynika, że na przestrzeni lat w pogodzie raczej nie wydarza się nic, co odbiegałoby znacznie od pogodowej normy. Pewnie więc pod koniec miesiąca zima da już u nas znać o sobie.

W listopadzie w Górach Świętokrzyskich przeważnie bywa tylko kilka słonecznych dni, jak w latach 1982, 1983, 1985, 1990, 1996, 1998 czy nawet zupełnie bez słońca, jak w roku 2001. Ale bywa też i z przypływami słonecznej pogody, jak na przykład w latach 1984, 1987, 1993, 199, 2005 czy 2010, 2013 roku i ma byćobecnie.

Ale lubi też zaskakiwać. W 1963 roku w ostatnich dniach listopada przyszła do nas surowa zima, a temperatura spadła do minus 40 stopni Celsjusza. W 1988 roku 29 listopada nadciągnęły nad region huraganowe wiatry. W 1999 roku pod koniec listopada spadło 50 centymetrów białego puchu! Zimowa aura panowała też w listopadzie w 1989 i obserwowaliśmy wtedy niezwykłe zjawisko na niebie, jakim jest czerwona zorza polarna. Zimowo było też w listopadzie 1997, 2001 czy 2012 roku. Listopad 2006 był niespotykany. 2 dnia miesiąca zaatakowała ostra zima, a od 27 zrobiło się bardzo ciepło. Temperatury sięgnęły 22 stopni Celsjusza i zaczęły kwitnąć mlecze i stokrotki, ozimina wyrosła na wysokość kilkunastu centymetrów, a w lasach pojawiły się grzyby - opowiada Henryk Trepka.

Kiedy zima?

- Zima przy naszym położeniu geograficznym rozpoczyna się 21 listopada i trwa, niestety, długo, aż do 20 marca - wyjaśnia synoptyk. - A jaki będzie listopad w tym roku, trudno dokładnie przewidzieć. Jest wiele czynników, które pogodę zmieniają z dnia na dzień. Na razie wygląda na to, że długo panować będzie jesienna aura - mówi Henryk Trepka.