Pierwsze w regionie procesy w trybie wyborczym. Jeden z nich już wygrany!

Z wnioskiem do radomskiego sądu wystąpił między innymi burmistrz Mogielnicy. Jego zdaniem radny tej gminy Bogdan Sawicki, będąc w sklepie, mówił, że burmistrz ukradł 27 milionów złotych.

- To było jedno z kolejnych kłamstw, jakie się na mój temat pojawiały. Tym razem postanowiłem zareagować - mówił nam Sławomir Chmielewski, burmistrz Mogielnicy.

Zobacz SERWIS SPECJALNY ECHODNIA.EU WYBORY SAMORZĄDOWE 2014

Według Joanny Kaczmarek- Kęsik, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu, sąd uznał wniosek burmistrza za zasadny i zobowiązał pozwanego do zamieszczenia przeprosin na portalu internetowym. Nie będzie jednak musiał on zapłacić 10 tysięcy złotych na cele społeczne, o co zabiegał Sławomir Chmielewski.

Oddalenie wniosku

Zupełnie inaczej zakończyła się sprawa wniosku, który złożył do sądu Andrzej Łuczycki, kandydat na radnego w Radomiu. Podczas jednej z konferencji prasowych poseł Krzysztof Sońta zajął się rozliczeniami ciepła w spółdzielni mieszkaniowej Ustronie. Jak tłumaczył, zgłaszali się do niego mieszkańcy z wielkimi rachunkami i mogły być one zawyżane. W związku z tym złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa SM Ustronie Piotra Skoczylasa i przewodniczącego rady nadzorczej tej spółdzielni Andrzeja Łuczyckiego. Ten ostatni uznał, że wypowiedzi posła podważają jego wiarygodność w oczach wyborców. W swoim wniosku do sądu zażądał zobowiązania Krzysztofa Sońty do zaprzestania rozpowszechniania jego zdaniem nieprawdziwych informacji. Chciał też przeprosin i zobowiązania posła do wpłacenia 10 tysięcy złotych na rzecz radomskiego Stowarzyszenia św. Ojca Pio. Sąd Okręgowy w Radomiu odrzucił jednak ten pozew, podobnie uczynił Sąd Apelacyjny.

Do radomskiego sądu w tych dnia dotarły jeszcze dwa inne wnioski w trybie wyborczym, jednak zawierały one braki formalne, które wnioskodawcy muszą teraz naprawić.