Ponad 600 sadowników, głównie z powiatu grójeckiego, protestowało we wtorek w Warszawie domagając się pomocy rządowej w kwestii skupu jabłek i przerobienia ich na biopaliwa albo na alkohol. Przed Kancelarią Premiera wysypano 40-50 kilogramów jabłek. Policja "zaaresztowała" dwa busy wyładowane jabłkami, które miały również trafić na ulicę.
- Sytuacja w naszej branży jest dramatyczna. Cena jabłek przemysłowych spadła do poziomu 11-17 groszy za kilogram, a jabłek deserowych nawet do zaledwie 30-40 groszy za kilogram - mówi Witold Piekarniak ze Związku Sadowników RP.
Producenci owoców uważają, że rząd może uruchomić programy zagospodarowania nadwyżek jabłek niesprzedanych do Rosji. Pomoc unijna okazała się kroplą w morzu potrzeb. Tylko 18 tysięcy ton jabłek można wycofać z rynku poprzez biodegradację za unijnym odszkodowaniem, wiele razy mniej niż wynosiły oczekiwania rolników składających wnioski w tej sprawie do Agencji Rynku Rolnego.
Tak było
Rosja wprowadziła embargo praktycznie na wszystkie nieprzetworzone polskie owoce i warzywa 1 sierpnia. Jednak już wcześniej rosyjskie służby fitosanitarne wstrzymywały polskie transporty jabłek. Jesteśmy trzecim, po Chinach i Stanach Zjednoczonych, producentem tych owoców na świecie . Największym odbiorcą naszych jabłek i przetworów były kraje Europy Wschodniej. Tam trafiało 80 procent naszego eksportu. Dla Rosji byliśmy największym zagranicznym dostawcą. W regionie radomskim najwięksi sadownicy wysyłali na Wschód nawet więcej niż 90 procent całej swojej rocznej produkcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?