Celem spotkania, zorganizowanego po raz trzeci, jest zerwanie z dotychczasowymi stereotypami, które towarzyszyły młodzieży z Izraela przy odwiedzaniu Polski. Stereotyp ten polegał na wyłącznym poznawaniu Polski poprzez miejsca związane z Holocaustem.
- Teraz chodzi o to by młodzi ludzie z Polski i Izraela mogli się wzajemnie spotkać, porozmawiać, po prostu poznać. Przy okazji ważne jest też pokazanie naszym partnerom historii, tradycji, kultury Polski. Chcemy, aby młodzież izraelska nie patrzyła na Polskę jedynie jak na żydowski cmentarz, ale poznała naszą kulturę - tłumaczy dyrektor Mariusz Potasz.
Spotkanie odbyło się w ramach programu "Zachować pamięć. Historia i kultura dwóch narodów. Bliżej siebie". Jest on realizowany pod patronatem polskiego MEN, Ministerstwa Edukacji Izraela, Instytutu Polskiego w Tel Avivie, Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie oraz Ośrodka Rozwoju Edukacji.
Młodzi Izraelczycy zostali powitani w hali sportowej przy szkole. Szybko doszło do zbratania przy muzyce. Odbyły się szalone tańce w wykonaniu polskiej i izraelskiej młodzieży. Jedni porywali drugich do szalonych figur. Potem w grupach spotkali się w salach lekcyjnych. Tu żydowska młodzież miała okazję zobaczyć w jakich warunkach uczą się polscy licealiści. Po ich smagłych uradowanych twarzach można się było przekonać, że spotkanie było udane. Na pożegnanie wymieniali się adresami na "fejsie" i skypie.
Izraelczycy mieli okazję zobaczyć nowo otwarte w Warszawie muzeum historii Żydów w Polsce. Jak wspomniał dyrektor Potasz, dla izraelskiej młodzieży to był ostatni beztroski czas. Po skończeniu szkoły chłopcy idą na trzy lata do wojska, a dziewczyny na dwa lata. Izrael otoczony jest państwami nastawionymi wrogo do Żydów i każdy musi być gotowy bronić kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
