Nie zabrakło piosenek w wykonaniu obecnego składu Wołosatek.
(fot. Dawid Łukasik)
- Mam takie doświadczenie, że jak coś się wrzuci do internetu, szczególnie do Wikipedii, to to za chwilę zaczyna żyć swoim własnym życiem - żartował dziennikarz, poeta, artysta kabaretowy Artur Andrus. - Ja mam zamiar wrzucić do Wikipedii taką informację, że Wołosate to miejscowość w Bieszczadach, nazwana tak na cześć harcerskiego zespołu z Kielc. Zobaczycie, za parę lat tak to będzie funkcjonowało.
WŁAŚCIWI LUDZIE
Oczywiście taki pomysł zebrał ogromne brawa publiczności. Ale jak to naprawdę z Wołosatkami i z ich początkami było, opowiedział ich założyciel, rektor Politechniki Świętokrzyskiej, profesor Stanisław Adamczak.
- Miałem kiedyś takie marzenie, które wynikało z tego, że natura nie obdarzyła mnie talentami muzycznymi, a przebywając z młodzieżą na obozach, na różnych wędrówkach, widziałem, że piosenka to jest coś niesamowitego: daje siłę, wytwarza atmosferę, klimat. To moje marzenie się spełniło, kiedy najpierw przyjechałem z młodzieżą do Fromborka, a potem w Bieszczady. Powstał zespół, ale wtedy nawet nie myślałem, że będzie to amatorska grupa na profesjonalnym poziomie - podkreślił profesor Adamczak.
Dodał jednak, że stworzenie grupy było możliwe dzięki odpowiednim ludziom, na których trafił. Wymienił tu przede wszystkim druhnę Emilię Molską, Andrzeja, Piotra Frankowicza oraz Ryszarda Pomorskiego, z zespołem związanego do dziś.
WYPRZEDZILI CZAS
Szczególne podziękowania trafiły też do Witolda Zaraski, wieloletniego prezesa firmy Exbud. - W 1987 roku, będąc u pana prezesa wymyśliłem, że warto, by zespół miał patrona, sponsora. Wtedy nie było takiego zwyczaju. Dzięki panu prezesowi Zarasce, wyprzedziliśmy czas - żartował Stanisław Adamczak.
Ciepłych słów i podziękowań było więcej. Głos zabrali przedstawiciele władz samorządowych. - Jesteśmy dumni, że tak piękny zespół jest wpaniałą promocją naszego miasta - podkreślił wiceprezydent Kielc, Andrzej Sygut.
Nie zabrakło także muzyki, w wykonaniu obecnego składu Wołosatek. Po koncercie, w foyer Kieleckiego Centrum Kultury można było między innymi kupić najnowszą płytę zespołu, zatytułowaną "Inaczej".
Na widowni Kieleckiego Centrum Kultury zasiadło wiele byłych Wołosatek.
(fot. Dawid Łukasik)
Serdeczne słowa trafiły także do Witolda Zaraski, wieloletniego prezesa firmy Exbud.
(fot. Dawid Łukasik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?