Pani wojewoda przytulona do… prezydenta Kielc. Przegląd wydarzeń towarzyskich

Owczarek na tropie
Sekretarz miasta Kielce Janusz Koza, kandydujący do Sejmiku, bardzo przeziębił się podczas kwestowania na Cmentarzu Starym. Nie przeszkodziło mu to jednak w spacerach z ulubionym owczarkiem niemieckim, który pochodzi z tego samego psiego rodu, co wilczur - detektyw, gwiazdor telewizyjnego serialu o policji kryminalnej "Komisarz Alex". Z tym, że owczarek sekretarza jest na tropie jego kondycji.

Trio z sentymentem
Ukraińcy, który odwiedzili Kielce, z sentymentem wspominali wspólne śpiewanie pieśni z przewodniczącym Rady Miasta w Kielcach Tomaszem Boguckim, prowadzącym stałą zbiórkę książek, które zawozi mieszkającym za wschodnią granicą Polakom, a także z prezesem Wodociągów Kieleckich Henrykiem Milcarzem dzielącym się z nimi wiedzą o unijnych inwestycjach i kanclerzem kieleckiej kurii, księdzem Andrzejem Kaszyckim, znakomicie akompaniującym i na gitarze i na akordeonie. Hej, hej, hej sokoły, omijajcie góry lasy doły.

Uznanie dla rywala
Podczas ringu politycznego, zorganizowanego przez "Echo Dnia" w ubiegłą sobotę w Galerii Korona, startujący w wyborach na prezydenta Kielc Dawid Lewicki, szef świętokrzyskiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy, czupurny młody człowiek, celnie argumentował i ripostował, imponował refleksem i znajomością kieleckiego samorządu. Siedząca wśród kibiców Małgorzata Lubawska, córka ubiegającego się o reelekcję na IV kadencję Wojciecha Lubawskiego, przyznała, że kandydat jej zaimponował, chociaż oczywiście wygrać ma tata. Prezydent będzie wspierany podczas wyborów także przez zięcia, który w piątek przed wyborami przyjedzie z Hiszpanii. Dobrze, że ring nie przypominał corridy.

Wspólnota rodowa
Kandydat na prezydenta Kielc Krzysztof Adamczyk, podczas rozmów na osiedlach z kielczanami, poznał panią, która nosi to samo nazwisko co on. Stwierdziła, że dotychczas głosowała na nieznajomych ludzi, właściwie bardziej na listę. Ale, skoro ma kogoś, kto może jest jej dalekim krewnym, to będzie wybierać właśnie jego. Nie ma to jak wspólny korzeń.

Duplikat czy co?
Mocno przeziębiony, były senator Jerzy Suchański zgłosił się do przychodni. Gdy wszedł do gabinetu lekarka zapytała o personalia. Przedstawił się, a pani doktor popatrzyła bacznie na niego i orzekła, ale pan to nie jest pan. - Jak to? - zdziwił się polityk. -Widziałam wyborcze plakaty, na których jest dużo młodszy człowiek z tym nazwiskiem. - To mój syn, Kamil Suchański, startuje do sejmiku - wyjaśnił skonfundowany ojciec kandydata. "Fotoszop" aż tak nie działa.

Ech, ta rwa
Poseł Jan Cedzyński, który co tydzień, często z żoną Haliną, uczestniczy w treningach pod hasłem "Biegam bo lubię", brał udział w VII Biegu Niepodległości w Kielcach na dystansie 10 kilometrów. Niestety już na szóstym kilometrze złapała go rwa kulszowa. Nie wycofał się jednak, dotrwał do mety, poczym pojechał na oddział ratunkowy, bo ból w nodze był niesamowity i do tej pory daje się we znaki. Sport to zdrowie, ale w mniejszych dawkach.

Śliwkowe zagłębie
Wójt Szydłowa, Jan Klamczyński, zamówił 120 drzewek, które wiosną zamierza posadzić w swoim sadzie. Oczywiście będą to śliwy, bo w słynącej z tych owoców okolicy wręcz nie wypada uprawiać czegoś innego. Ale więcej o rolniczych planach się nie dowiedzieliśmy, gdyż wójt był zbyt przejęty turniejem strzeleckim samorządowców, zorganizowanym po raz piąty z okazji Święta Niepodległości, dzięki inicjatywie prezesa Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego Mariana Lesiaka. Strzelano oczywiście nabojami, chociaż w Szydłowie i pestki śliwkowe byłyby do przyjęcia.

Zaraz na narty
Chociaż jesień rozpieszcza jeszcze słońcem, burmistrz Sandomierza Jan Borowski szykuje się powoli do narciarskiego sezonu. Przyznaje, że wnuczki Olga i Hania szusują już lepiej od niego i z przyjemnością na nie patrzy na stoku. Najmłodszy wnuk, Jakub, także pewnie przypnie zimą deski. Burmistrz przyznaje, że nie musi się specjalnie przygotowywać do sezonu, bo latem, kiedy jest ciepło, pływa na narcie wodnej, wiec ma nielichą zaprawę. Zimą z górki, a latem pod prąd.

Luki w samorządzie
Mecenas Maciej Zwierzchowski, prowadzący słynną sprawę dziewczynki, która odziedziczyła spadek i dług, syn znanego kieleckiego adwokata Wojciecha Zwierzchowskiego, jest jednym z nielicznych prawników kandydujących do Rady Miasta w Kielcach. W pierwszej kadencji miejskiego samorządu, wśród 50 radnych było 9 prawników. W obecnej, liczącej 25 mandatów, nie ma żadnego zawodowca z tej sfery, chociaż podstawowym zadaniem rajców jest tworzenie lokalnego prawa. Na szczęście prawo nie dryfuje na lewo.

Nie bo wiesza
Nie można było spokojnie w ubiegłą sobotę po południu porozmawiać przez telefon z kieleckim radnym Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Karysiem, bo rozłączał się, krzycząc tylko: - Za chwilę, bo wieszam!.. I bynajmniej nie chodziło o wieszanie banerów czy plakatów wyborczych, tylko o firanki w dużym pokoju. - Żona poprosiła, no to trzeba było wykonać - tłumaczył potem
Co ma wisieć, nie utonie, ale to nie dotyczy firanek.

Lubi podróże
Kandydatka na burmistrza Chęcin, Anna Wojtyś, lokalna patriotka, zapowiadająca, że leży jej na sercu dobro i Chęcin i całej gminy, lubi podróżować znacznie dalej. Ostatnio zwiedzała wyspy Zielonego Przylądka. Teraz podróż w nieznane dotyczy wyborów.