W ośrodku zarybieniowym członkowie kół zważyli kupione ryby, po czym specjalnym samochodem ze zbiornikami na narybek zostały one dowiezione na miejsce, gdzie znów w asyście miłośników wędkowania zostały wypuszczone. Do zalewu suchedniowskiego trafiło ponad 650 kilogramów ryb, w większości jazi, karasi, linów i szczupaków. Podobnie było w Mostkach, na Rejowie, w Bliżynie i na zbiorniku Jaśle w gminie Łączna.
Aby umożliwić rybom zaaklimatyzowanie się w nowych warunkach i by nieetyczni wędkarze od razu ich nie wyłowili, wprowadzono czasowe zakazy połowu na wspomnianych akwenach. W większości kończą się one w środę 19 listopada.
Warto dodać, że o tym, ile i jakich gatunków ryby mogą być wpuszczane, nie decydują wędkarze, ale naukowcy, którzy opracowali specjalne operaty. Od kilku lat budzi to liczne kontrowersje. Znający swoje wody wędkarze mocno krytykują te odgórne nakazy, uważają, że zarybienia sumami małych zbiorników jest szkodliwe.
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?