Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomny w Radomiu ma więcej praw niż każdy inny mieszkaniec?

/wit/
Pod filarami można zrobić wszystko: napić się alkoholu, zapalić, czy też... narozrabiać.
Pod filarami można zrobić wszystko: napić się alkoholu, zapalić, czy też... narozrabiać. Łukasz Wójcik
Nie ma dnia, by pod wiaduktem koło ulicy Czachowskiego nie interweniowały służby. Nie mogą jednak usunąć stamtąd bezdomnych.

Ciągłe burdy, pijaństwo, agresja i bałagan - tak o terenie pod wiaduktem przy skrzyżowaniu ulic Czachowskiego i Słowackiego w Radomiu mówi jedna z radomianek, która zgłosiła nam ten problem.

W ostatni czwartek kilkakrotnie przyjeżdżało tam pogotowie i policja, bo między bezdomnymi doszło do bijatyki. - My jako mieszkańcy mamy tego dość. Zgłaszamy to systematycznie Straży Miejskiej, ale nieprzyjemne sytuacje wciąż się powtarzają - opowiada kobieta.

- Interweniujemy, ale osoby, które w tym miejscu przebywają nie godzą się na pobyt w noclegowni. Upodobali sobie ten teren, zasiadają na murkach przy filarach, gromadzą się w jednej z pobliskich bram. Zwykle są pijani, zdarza się, że i agresywni - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.

Wezwani na miejsce strażnicy mają zaś obowiązek ocenić w jakim stanie jest bezdomny. Jeśli nie ma z nim kontaktu, bo wypił zbyt dużo trunków niewiadomego pochodzenia, wówczas na miejsce jest wzywane pogotowie.

- Jeśli lekarz stwierdzi, że tej osobie nic nie dolega, a tylko jest pijana, wówczas trafia ona do policyjnej izby zatrzymań, gdzie trzeźwieje. Jeśli zaś jest przypuszczenie albo oznaki, że może mieć obrażenia, wówczas trafia do szpitala - mówi Piotr Stępień.

Szpitalne izby przyjęć pękają w szwach. Bezdomny pijany i poobijany w zatrważającym stanie higienicznym jest tam jednak traktowany jak każdy inny pacjent.

- Mamy takich delikwentów, którzy są u nas stałymi bywalcami. Wystarczy, że słaniają się na nogach i są zakrwawieni po bijatyce. Trafiają na SOR i trzeba wykonać im wszystkie badania. Jeden nawet ma przezwisko "Tomograf", bo to badanie miał zrobione już kilkakrotnie. W tym czasie inni pacjenci czekają w kolejkach. Nie wspomnę o kosztach opatrzenia takiej osoby, a także pracy jaką trzeba przy niej wykonać - mówi personel szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie