Ciągłe burdy, pijaństwo, agresja i bałagan - tak o terenie pod wiaduktem przy skrzyżowaniu ulic Czachowskiego i Słowackiego w Radomiu mówi jedna z radomianek, która zgłosiła nam ten problem.
W ostatni czwartek kilkakrotnie przyjeżdżało tam pogotowie i policja, bo między bezdomnymi doszło do bijatyki. - My jako mieszkańcy mamy tego dość. Zgłaszamy to systematycznie Straży Miejskiej, ale nieprzyjemne sytuacje wciąż się powtarzają - opowiada kobieta.
- Interweniujemy, ale osoby, które w tym miejscu przebywają nie godzą się na pobyt w noclegowni. Upodobali sobie ten teren, zasiadają na murkach przy filarach, gromadzą się w jednej z pobliskich bram. Zwykle są pijani, zdarza się, że i agresywni - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
Wezwani na miejsce strażnicy mają zaś obowiązek ocenić w jakim stanie jest bezdomny. Jeśli nie ma z nim kontaktu, bo wypił zbyt dużo trunków niewiadomego pochodzenia, wówczas na miejsce jest wzywane pogotowie.
- Jeśli lekarz stwierdzi, że tej osobie nic nie dolega, a tylko jest pijana, wówczas trafia ona do policyjnej izby zatrzymań, gdzie trzeźwieje. Jeśli zaś jest przypuszczenie albo oznaki, że może mieć obrażenia, wówczas trafia do szpitala - mówi Piotr Stępień.
Szpitalne izby przyjęć pękają w szwach. Bezdomny pijany i poobijany w zatrważającym stanie higienicznym jest tam jednak traktowany jak każdy inny pacjent.
- Mamy takich delikwentów, którzy są u nas stałymi bywalcami. Wystarczy, że słaniają się na nogach i są zakrwawieni po bijatyce. Trafiają na SOR i trzeba wykonać im wszystkie badania. Jeden nawet ma przezwisko "Tomograf", bo to badanie miał zrobione już kilkakrotnie. W tym czasie inni pacjenci czekają w kolejkach. Nie wspomnę o kosztach opatrzenia takiej osoby, a także pracy jaką trzeba przy niej wykonać - mówi personel szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?