Tego, że Prawo i Sprawiedliwość jest faworytem wyborczego wyścigu na Podkarpaciu, każdy był pewien. Według wstępnych i wciąż nieoficjalnych wyników wyborów samorządowych, PiS może samodzielnie rządzić w sejmiku województwa. Zdobywając nawet 20 mandatów, a jest ich w sejmiku 33.
Ewentualnej koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego do podziału zostaje 13 mandatów. Sojusz Lewicy Demokratycznej ponosi klęskę i może nie mieć w sejmiku żadnego radnego.
Podkarpacie jest bastionem środowisk prawicowych. Potwierdzają to niedzielne wybory samorządowe. Partia Jarosława Kaczyńskiego legitymuje się tutaj najlepszym wynikiem w skali całego kraju. Podobnie mają się akcje Ruchu Narodowego, który także nigdzie nie miał tak wysokich notowań, jak w naszym województwie.
System komputerowy Państwowej Komisji Wyborczej zawiódł, dlatego w poniedziałek wieczorem nawet kandydaci nie znali swoich wyników i nerwowo oczekiwali na publikację elektronicznych protokołów. Pewniakami wydają się być liderzy list: PiS (Władysław Ortyl, Lucjusz Nadbereżny), PSL (Władysław Stępień) i niektóre "jedynki" PO (Teresa Kubas-Hul). Z okręgu wyborczego numer 3 być może mandaty zgarną Bogdan Romaniuk, Ewa Draus, Lidia Błądek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?