Partyzant Radoszyce awansował w Pucharze Polski

W sobotę trzecioligowy Partyzant Radoszyce rozegrał na wyjeździe mecz 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego z wiceliderem czwartej ligi Spartakusem Daleszyce. Nasza drużyna wygrała 1:0.

Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski zapewniła bramka zdobyta przez Patryka Pyzię w 20 minucie. - Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Mieliśmy więcej z gry. Przy lepszej skuteczności wynik mógł być wyższy - mówił Waldemar Szpiega, trener Partyzanta.
Odrabiają ligowe zaległości

W sobotę, 22 listopada, o godzinie 12, nasz zespół rozegra zaległy mecz szesnastej kolejki trzeciej ligi, w którym zmierzy się z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Przypominamy, że w pierwszym terminie, w sobotę, 8 listopada, spotkanie nie odbyło się z powodu złego stanu boiska w Radoszycach.
Nasi sobotni rywale zajmują piąte miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 29 punktów. W sobotę ostrowiecki zespół również wywalczył awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, pokonując na wyjeździe czwartoligową Pogoń Staszów 5:1. Do przerwy KSZO 1929 przegrywał 0:1.

Mecz może odbyć się u rywali

Przed sobotnią konfrontacją włodarze Partyzanta przygotowali się na to, że boisko znów może nie nadawać się do gry. Jeśli w piątek murawa na radoszyckim obiekcie będzie zbyt grząska, mecz zostanie przeniesiony na stadion rywala do Ostrowca Świętokrzyskiego. - Patrząc na prognozy pogody wydaje mi się, że mecz odbędzie się na boisku rywala. Nawet po niewielkich opadach nasza murawa może być zbyt grząska. Pojedziemy walczyć taką kadrą, jaką będziemy dysponować. W każdym meczu stwarzamy sobie sytuacje, ale ich nie wykorzystujemy. Będziemy walczyć o to, żeby zdobyć choćby punkt w tym pojedynku - powiedział szkoleniowiec radoszyckiej drużyny.

Z KSZO 1929 zagrają w osłabieniu

Nasz zespół w sobotnim meczu zagra w osłabieniu. Z powodu kontuzji zabraknie obrońcy Michała Prus-Niewiadomskiego. Nie zagra także obrońca Patryk Pyzia, który otrzymał powołanie na dwumiesięczne szkolenie wojskowe dla rezerwistów. Ponadto za czerwone kartki pauzować będą bramkarz Marcin Zieliński oraz napastnik Ifeanyi Nwachukwu.