Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smaczne dania na odkwaszenie organizmu poleca restauracja Patio w Kielcach [PRZEPISY]

Elżbieta Święcka [email protected]
- Potrawy odkwaszające organizm powinny na stałe zagościć w naszym menu, bo korzystnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie - mówi Anna Kowalska, szef kuchni kieleckiej restauracji Patio.
- Potrawy odkwaszające organizm powinny na stałe zagościć w naszym menu, bo korzystnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie - mówi Anna Kowalska, szef kuchni kieleckiej restauracji Patio. Dawid Łukasik
Kremowa zupa z fasolki szparagowej i szpinaku, placuszki z kaszy jaglanej oraz pieczony dorsz z czerwonym pesto i warzywami to smaczne propozycje dań, które również korzystnie wpłyną na nasz organizm. Anna Kowalska, szef kuchni w restauracji Patio w Kielcach podpowiada, jak komponować codzienne menu, by odkwasić organizm.

Pośpiech, niezbilansowana dieta obfitująca w ciężkostrawne, smażone potrawy, białe pieczywo, gazowane napoje i produkty typu fast food, a jednocześnie uboga w zasadowe warzywa i owoce sprawia, że organizm się zakwasza. Stajemy się senni, apatyczni, pojawiają się problemy z koncentracją, pamięcią, częściej też chorujemy. Z czasem nadmiar kwasów prowadzi do naruszenia struktury kości.

- Nieodpowiednia dieta może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych. A niestety brak czasu sprawia, że nie zwracamy uwagi na to, co i jak jemy. Dlatego ważne jest, by codziennie sięgać po odpowiednie produkty. Dieta odkwaszająca przywracająca równowagę zasadowo-kwasową w organizmie. Jest wskazana jako profilaktyka i szczególnie polecana kobietom, bo pomaga zachować prawidłowy poziom wapnia w kościach, a tym samym przeciwdziała osteoporozie - podkreśla Anna Kowalska. - W naszej restauracji wprowadziliśmy specjalną kartę z potrawami, które odkwaszają organizm. Oprócz tych, na które przepisy prezentujemy, to między innymi krem z selera z pietruszką, czy krem paprykowo-pomidorowy z mozzarellą i bazylią, pełnoziarniste spaghetti z brokułami, ciecierzycą i polędwiczką wieprzową, kilka sałatek, na przykład z komosą ryżową, pomidorem, ogórkiem i pestkami dyni albo z kaszą jaglaną, indykiem, papryką, rzodkiewką i zielonym groszkiem. Nie brakuje też deserów i koktajli owocowo-warzywnych, które sa prawdziwą bombą witaminową - wymienia.

Warzywa to podstawa

Po które produkty powinniśmy sięgać jak najczęściej, a których unikać?

- Żeby zneutralizować niekorzystne działanie nadmiernej ilości kwasów w organizmie, trzeba zwiększyć w diecie ilość produktów dostarczających substancji zasadowych. To przede wszystkim warzywa, zarówno łodygowe i liściaste, jak i korzeniowe, owoce oraz mleko i jego przetwory. Warto na przykład przygotowywać koktajle: mleczno-owocowe, z zielonych warzyw, a także pić naturalne soki warzywne. Prawdziwą skarbnicą witamin i mikroelementów jest sok z buraków. Produkty o charakterze zasadowym powinny stanowić 80 procent naszej diety, a 20 procent - te o charakterze kwasowym, czyli białka i węglowodany - wymienia nasza rozmówczyni.

Powinniśmy unikać produktów, które dostarczają kwasów oraz tych, które powodują ich powstawanie w organizmie.

- Trzeba przede wszystkim ograniczyć jedzenie tłustego czerwonego mięsa oraz podrobów, drobiu, dziczyzny, rosołów i jaj, choć samo żółtko jest zasadowe. Odstawiamy także cukier i słodycze , produkty z mąki oczyszczonej, czyli biały chleb, chleb tostowy, białe makarony, które łatwo zastąpić razowymi, napoje słodzone, kawę i alkohol. Z ziaren najlepiej wybierać orkisz, kaszę gryczaną czy komosę ryżową - mówi szef kuchni w kieleckiej restauracji Patio.

Które produkty wybrać?

Do codziennej diety trzeba włączyć produkty zasadowe i zasadotwórcze, które neutralizują działanie nadmiernej ilości kwasów. Są to:
- warzywa łodygowe i liściaste, na przykład: seler naciowy, natka pietruszki, jarmuż, cykoria, sałata masłowa, roszponka, kapusta, rukola;
- kiełki dowolnych roślin;
- pomidory, pomidorki koktajlowe, papryka, ogórki, bakłażan, cukinia,
- warzywa korzeniowe, takie jak marchew, pietruszka, buraki, seler, pasternak, rzodkiewka, imbir,
- sezonowe owoce,
- mleko i produkty mleczne (jogurt naturalny, biały ser),
- niegazowana woda mineralna;
- zioła: szczypior, majeranek, tymianek, koper, oregano, gorczyca, kminek, papryka.

Produkty neutralne: naturalne oleje (olej lniany, sojowy, rzepakowy, oliwa z oliwek), masło, orzechy włoskie.

Zupa z fasolki szparagowej i szpinaku

Pieczony dorsz z czerwonym pesto i warzywami.
Pieczony dorsz z czerwonym pesto i warzywami. Dawid Łukasik

Zupa z fasolki szparagowej i szpinaku.
(fot. Dawid Łukasik)

Składniki na 4 porcje: 200 g fasolki szparagowej (może być mrożona), 1 nieduża cukinia, 200 g świeżego lub mrożonego szpinaku, pół cebuli, 2-3 ząbki czosnku, bulion warzywny, szczypta soli, gałka muszkatołowa do smaku, odrobina oleju z pestek winogron, jogurt naturalny do dekoracji.

Sposób przygotowania: W garnku rozgrzewamy niewielką ilość oleju z pestek winogron. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy. Czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do cebuli. Cukinię myjemy, odcinamy końcówki, kroimy w niezbyt grube plasterki i wkładamy do garnka. Całość mieszamy i smażymy przez około 5 minut. Następnie wlewamy bulion warzywny, by zakrywał warzywa i gotujemy przez 20 minut. Szpinak dodajemy pod koniec gotowania, by nie ściemniał. Jeśli używamy mrożonego, najlepiej wybrać nierozdrobniony i przed dodaniem do zupy rozmrozić. Fasolkę szparagową blanszujemy we wrzącej wodzie i połowę dodajemy do zupy. Mieszamy wszystko i jeszcze chwilę podgrzewamy. Doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem i rozdrabniamy zupę blenderem do uzyskania gładkiej konsystencji. Nakładamy krem na talerze i dekorujemy pozostałą fasolką i liściem świeżego szpinaku. Na środku ostrożnie robimy "kleksy" z jogurtu naturalnego.

Placki jaglane z musem z brzoskwini

Placuszki jaglane z musem brzoskwiniowym.
(fot. Dawid Łukasik)

Składniki na 4 porcje: pół szklanki kaszy jaglanej, 1,5 szklanki pełno-tłustego mleka, około 100 ml oleju, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 3 łyżki mąki pszennej, 3 łyżki miodu, 1-2 brzoskwinie, najlepiej świeże.

Sposób przygotowania: Kaszę jaglaną przesypujemy na gęste sitko i płuczemy dokładnie pod bieżącą zimną wodą, by pozbyć się goryczki. Przekładamy kaszę do garnka, zalewamy ją wodą i gotujemy około 12 minut. Kaszę jaglaną zawsze gotujemy w proporcji 2:1, czyli 2 szklanki wody na szklankę kaszy. Ugotowaną kaszę studzimy i wlewamy do niej łyżkę oleju i mleko. Całość miksujemy na gładką masę. Dodajemy proszek do pieczenia, obie mąki, miód i dokładnie mieszamy. Gotowe ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Resztę oliwy rozgrzewamy na patelni, łyżką nakładamy niewielkie placuszki i smażymy na złoto z obu stron. Gotowe placki odkładamy na papierowy ręcznik, by wchłonął nadmiar tłuszczu. Brzoskwinie obieramy, przekrajamy na pół, wyjmujemy pestki i przecieramy przez gęste sito albo rozdrabniamy na gładką masę za pomocą ręcznego blendera. Poza sezonem, gdy niedostępne są świeże brzoskwinie, można do musu wykorzystać osączone z zalewy owoce z puszki. Placki podajemy polane musem. Dekorujemy ziarnami granatu i listkiem świeżych ziół.

Pieczony dorsz z czerwonym pesto i warzywami

Pieczony dorsz z czerwonym pesto i warzywami.
(fot. Dawid Łukasik)

Składniki na 4 porcje: 4 kawałki dorsza po około 120 g na porcję, sok z cytryny, po kilka różyczek brokuła i kalafiora, garść zielonego groszku, garść fasolki szparagowej, jarmuż, kiełki lucerny, sól, pieprz; pesto: 150 g pomidorów suszonych, 2 ząbki czosnku, 30 g namoczonych migdałów, sok z połowy cytryny, oliwa (może być z zalewy do suszonych pomidorów), kilka listków oliwy, kilka listków bazylii, sól, pieprz do smaku.

Sposób przygotowania: Czosnek obieramy,rozgniatamy i wkładamy do wyższego naczynia razem z przekrojonymi na mniejsze kawałki pomidorami. Dodajemy namoczone migdały, sok z cytryny, natkę i listki bazylii, z których odrywamy włókniste łodygi. Wszystkie składniki blendujemy dodając stopniowo oliwę. Jeśli trzeba, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dorsza oczyszczamy, doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy sokiem z cytryny i układamy w naczyniu żaroodpornym. Smarujemy z wierzchu pesto i zapiekamy przez 20 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. W garnku doprowadzamy do wrzenia wodę. Opłukane warzywa wkładamy na krótko do wrzącej wody, by nieco zmiękły, ale nie rozgotowały się. Odcedzamy je i układamy na talerzu obok ryby. Danie dekorujemy kiełkami lucerny. Jako dodatek możemy podać na przykład kaszę jaglaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie