Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołatanie o wsparcie na budowę świątyni w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Rosną mury świątyni, pogoda łagodna jak na tę porę roku, sprzyja prowadzonym pracom. Jeśli tylko będą pieniądze, w roku 2017 będzie można odprawiać nabożeństwa w kościele.
Rosną mury świątyni, pogoda łagodna jak na tę porę roku, sprzyja prowadzonym pracom. Jeśli tylko będą pieniądze, w roku 2017 będzie można odprawiać nabożeństwa w kościele. Zdzisław Surowaniec
Zakończył się pierwszy etap rozbudowy kaplicy św. Anny przy kościele św. Floriana. Jeszcze w sierpniu wylewane były fundamenty, już rosną mury nowego kościoła pod nazwą Kościół Miłosierdzia Bożego "Źródło".

Koszt budowy oszacowano na około 450 tysięcy złotych. Do tej pory udało się zebrać na ten cel ponad 150 tys. zł. Proboszcz parafii ks. Marian Balicki ma nadzieję, że do wiosny uda się zgromadzić pozostałą część potrzebnych środków.

Parafia nie liczy tylko na ofiary parafian i ludzi, którzy chcą wspierać budowę kościoła, ale organizuje także zbiórki na ten cel. W postaci cegiełek sprzedawane są m.in. znicze, lampiony oraz film z koronacji Obrazu Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie.

W nowym kościele powstałyby dwie kaplice - świętej Anny i Matki Bożej Fatimskiej, której kult jest tu szczególnie pielęgnowany. W głównym ołtarzu, który powstanie po obecnej prawej stronie kaplicy, znajdzie się obraz "Jezu ufam Tobie", namalowany według objawień świętej siostry Faustyny. Prawdopodobnie ksiądz proboszcz zleci wykonanie kopii w krakowskich Łagiewnikach, w światowym centrum kultu Bożego Miłosierdzia. Być może udałoby się, aby obraz poświęcił papież Franciszek, podczas wizyty spodziewanej w Polsce za dwa lata.

Budowa kościoła Miłosierdzia Bożego "Źródło" zostałaby ukończona już w roku 2017, na jubileusz stulecia objawień fatimskich i siedemdziesięciolecia parafii św. Floriana. Wygodne, przestronne wnętrze byłoby nie tylko ogrzewane, ale miałoby latem klimatyzację. - Po raz pierwszy wszyscy wierni na Wielkanoc zebraliby się pod jednym dachem - ma nadzieję proboszcz parafii ks. Marian Balicki. Teraz wierni nie mieszczą się w małym, choć urokliwym, zabytkowym kościele, stojącym na szlaku architektury drewnianej.

Niewielka drewniana świątynia jest już za ciasna dla parafian. Przypomnijmy - pochodzi z 1802 roku. Nie została zbudowana, tylko przeniesiona w 1943 roku. Niemcy chcieli zburzyć kościół stojący we wsi Stany w gminie Bojanów, bo przeszkadzał im w korzystaniu z poligonu wojskowego, na którym testowali rakiety. Wówczas mieszkańcy rozebrali kościół i furmankami przewieźli elementy do Stalowej Woli, gdzie zostały zmontowane na wzgórku przy polach porośniętych zbożem.

Po wojnie nie opłacało się już ponownie rozbierać i przewozić kościoła do Stanów. Po zbudowaniu większego kościoła, w pięknej scenerii małej drewnianej świątyni będą się odbywać śluby, różne kameralne uroczystości religijne, także nabożeństwa - powiedział proboszcz. Wnętrze jest odnowione, więc jest tu urokliwie.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie